MATTHYSSE: CHCĘ TERAZ MAYWEATHERA LUB PACQUIAO

Redakcja, boxingscene.com

2015-04-19

Opromieniony zwycięstwem nad Rusłanem Prowodnikowem (24-4, 17 KO) Argentyńczyk Lucas Matthysse (37-3, 34 KO) ma wielkie ambicje. - Chcę ruszyć naprzód i zmierzyć się z triumfatorem potyczki Mayweather-Pacquiao - powiedział po sukcesie w Veronie.

Matthysse pokonał Rosjanina po dwunastu rundach na punkty. Jeden z arbitrów wskazał remis, ale zdaniem "La Maquiny" karta 114-114 zupełnie nie oddaje przebiegu walki. - Czuję, że dominowałem w ringu. To ja zadawałem lepsze ciosy. Rusłan to twardziel, przyjmował wszystkie moje uderzenia, mam do niego wielki szacunek. W pewnym momencie myślałem, że przerwą walkę z powodu jego rozcięcia, ale jego sztab zdołał je opanować. Sam też nabawiłem się kontuzji, w szóstej rundzie zraniłem rękę. Walczyłem jednak dalej, aby udowodnić, że jestem najlepszym zawodnikiem w tej wadze. Jestem gotowy na każdego, chcę lepszego z dwójki Mayweather-Pacquiao - stwierdził.

Tak jak Matthysse, tak i Prodownikow chwalił swojego rywala. - To najmocniej bijący zawodnik, z jakim boksowałem, ale ja zawsze do końca walczę na całego. Nawet przez chwilę nie chciałem, aby przerwali walkę. Mogliby to zrobić tylko wtedy, gdybym leżał na plecach - powiedział.