FROCH ROZWAŻA WALKĘ Z DeGALE'EM JEŚLI TEN POKONA DIRRELLA

Redakcja, Zoo Today

2015-04-15

Carl Froch (33-2, 24 KO) nie chciał walczyć z jego zdaniem jeszcze zbyt mało popularny Jamesem DeGale'em (20-1, 14 KO), dlatego zrzekł się tytułu federacji IBF kategorii super średniej. Do walki o wakujący pas już 23 maja w Bostonie przystąpią Andre Dirrell (24-1, 16 KO) i właśnie mistrz olimpijski z Pekinu. Froch utrzymuje, iż jeśli jego rodak upora się z Amerykaninem i zdobędzie mistrzostwo, wówczas rozważy możliwość spotkania się z nim pod koniec roku.

- James spotka się z zawodnikiem, którego ja już kiedyś pokonałem. Życzę mu wszystkiego co najlepsze i będę za niego ściskał kciuki. Miałem poważne problemy z ramieniem, DeGale był obowiązkowym pretendentem, a ja nie chciałem kisić pasa, więc go oddałem. Chciałbym żeby James poleciał do Ameryki, pobił Dirrella i przywiózł tytuł z powrotem do Anglii. Jeśli rzeczywiści wygra ten pojedynek i będzie wyglądał w nim dobrze, wówczas kto wie, może będziemy mogli się spotkać w przyszłości - stwierdziła jadowita "Kobra" z Nottingham.

FROCH: MOŻLIWA WALKA Z CHAVEZEM W SIERPNIU LUB WRZEŚNIU

Przypomnijmy, iż Froch piastuje jeszcze tytuł federacji WBA, ale tylko w wersji Regular. Pełnoprawnym championem pozostaje Andre Ward.