PIERWSZY PAS RUNOWSKIEGO

Redakcja, Informacja własna

2015-04-10

Przemysław Runowski (9-0, 2 KO) po raz pierwszy był liczony, po raz pierwszy zaboksował dłużej niż sześć rund - od razu przeskoczył na dziesięć, ale przede wszystkim zdobył pierwsze trofeum - młodzieżowy pas WBC Silver. W Gliwicach nie sprostał mu Alfredo Rodolfo Blanco (13-3, 7 KO), ambitny, choć fatalnie wyszkolony technicznie.

Argentyńczyk rozpoczął minutowym szturmem. Jego chaotyczne, bardzo obszerne ciosy na rękawice zbierał "Kosiarz" i kontrował, ale w wymianie przy linach nadział się na lewy sierp i zapoznał się z deskami. Ranny nie był, ale wszyscy sędziowie typowali ten odcinek 8:10. Polak pomimo nokdaunu cały czas tak naprawdę kontrolował pojedynek. W drugiej rundzie trafił dwoma mocnymi prawymi krzyżowymi, w trzeciej skoncentrował się na obijaniu korpusu przeciwnika jedyne pytanie brzmiało, czy Blanco dotrwa do końca.

O dziwo obijany i strasznie chaotyczny Argentyńczyk nie tylko wychodził do kolejnych odsłon, ale w tych "dzikich" akcjach czasem nawet udawało mu się trafić. Gdy Runowski boksował, on był bezradny, jednak przy okazji jakiś spięć szanse przeciwnika wzrastały.

Szalone, nieskoordynowane ataki Blanco w połączeniu z ciosami na korpus Przemka odbiły się na kondycji egzotycznego przybysza. W siódmym starciu dopadł go wyraźny kryzys i już nawet nie specjalnie się nawet odgryzał. Przemek bez cienia wątpliwości wygrywał każdą minutę, lecz nie potrafił dobić zranionej ofiary. Po ostatnim gongu nie mogło być wątpliwości - wszyscy sędziowie opowiedzieli się za naszym rodakiem w stosunku 98:91.