KLICZKO: ZOBACZYMY JAK JENNINGS PORADZI SOBIE Z PRESJĄ

Redakcja, Boxingscene

2015-04-09

Już niewiele ponad dwa tygodnie dzielą nas od osiemnastej obrony tytułu mistrza świata wszechwag w wykonaniu Władimira Kliczki (63-3, 53 KO). Pretendentem do pasów WBA/WBO/IBF będzie niezwyciężony Bryant Jennings (19-0, 10 KO), zawodnik bardzo solidny, ale czy zdolny do pokonania tak wielkiego mistrza jak Ukrainiec?

Sam champion wydaje się być spokojny o przebieg tego pojedynku. Będzie to pierwszy z trzech jego występów na antenie stacji HBO w USA, a także powrót za ocean po siedmiu i pół roku, gdy unifikował drugi tytuł w starciu z Sułtanem Ibragimowem.

- Mam wiele pomysłów na tę walkę. Jeśli coś nie wypali, wówczas przejdę do planu B, możliwie C, D i tak dalej. Zawsze musisz przecież być przygotowanym na to, że coś może nie wypalić i będziesz potrzebował coś zmienić. Oczywiście najlepszym rozwiązaniem byłby nokaut i do niego będę dążył - przyznał Władimir podczas treningu medialnego, na jaki wpuszczono dziennikarzy.

- Po sparingach czuję się naprawdę świetnie, ale koncentruję się mocno na Jenningsie i myślę tylko o tej walce. Jak już go pokonam, wtedy pomyślę o potyczkach z Wilderem czy Furym - kontynuował niepokonany od ponad dekady mistrz szermierki na pięści.

Kliczko niedawno obchodził 39. urodziny, ale zamiast martwić się tym faktem, robi z tego swój atut.

UGONOH O SPARINGACH Z KLICZKĄ: JESTEM ZADOWOLONY

- Z każdym kolejnym rokiem jestem coraz lepszy. Doświadczenie będzie po mojej stronie. Zobaczymy natomiast, jak mój rywal poradzi sobie z ogromną presją, która towarzyszy walce o mistrzostwo świata i jak na nią zareaguje? - zakończył Kliczko.