KHAN O WYBORZE ALGIERIEGO: BOKS TO BIZNES

Wybór Chrisa Algieriego (20-1, 8 KO) na rywala nie spotkał się ze specjalnie gorącym przyjęciem. Amir Khan (30-3, 19 KO) przekonuje więc teraz, że ta kandydatura ma swoje plusy.

- Nie rozumiem tych zarzutów o wyborze łatwego rywala. To wysoki zawodnik, trudny do boksowania, no i walczył ostatnio z Pacquiao, wytrzymując z nim pełen dystans. Wygraną Manny zapewnił sobie spotkanie z Floydem, a to chyba o czymś świadczy. Na mnie jest teraz presja, bym pokazał się na jego tle lepiej niż Manny - uważa Anglik.

- Choć pojedynek jeszcze nie został ostatecznie potwierdzony, to powinienem na nim zarobić dobre pieniądze. Ludzie muszą pojąć, że boks to biznes i byłbym głupi gdybym nie zgodził się na taką walkę - dodał Khan.