MOSLEY: PACQUIAO MUSI ZNOKAUTOWAĆ FLOYDA DO 4. RUNDY

Redakcja, ontheropesboxing.com

2015-04-06

Shane Mosley (47-9-1, 39 KO) twierdzi, że Manny Pacquiao (57-5-2, 38 KO) może wygrać z Floydem Mayweatherem Jr (47-0, 26 KO) tylko robiąc to, co jemu się nie udało - rzucając Amerykanina na deski w początkowej fazie walki.

"Słodki" omal tego nie zrobił w 2010 roku, kiedy w drugiej rundzie pojedynku z Mayweatherem trafił rywala mocnym prawym. Pod jego rodakiem ugięły się nogi, ale dotrwał do końca rundy, a potem zdominował Mosleya.

- Byłem wtedy bliski znokautowania go. Myślę, że to dobra rada dla Pacquiao - nie może pozwolić, aby Mayweather poczuł się komfortowo i złapał swój rytm. Jeżeli Manny ma wygrać, musi to zrobić w ciągu pierwszych trzech, góra czterech rund - stwierdził.

43-latek wątpi jednak, aby "Pacmanowi", z którym również miał okazję boksować, to się udało. - W starciu z Mannym byłem ranny, ale uniknąłem nokautu. A Mayweather ranny właściwie nigdy nie jest, bo to najlepiej unikający ciosów zawodnik na świecie, dlatego stawiam na niego. Poza tym Floyd pracuje z Alexem Arizą, więc tym bardziej uważam, że wygra. Osobiście jednak lubię Manny'ego, więc życzę mu jak najlepiej - powiedział.