Al Haymon coraz bardziej upodabnia swój bokserski produkt do UFC. Kolejnym krokiem w tym kierunku ma być utworzenie pasów mistrzowskich organizowanych przez niego gal Premier Boxing Champions.
Tytuły mają się pojawić w każdej kategorii wagowej, a zawodnicy mieliby o nie rywalizować wyłącznie na galach PBC. Haymon i jego współpracownicy sprawy nie komentują, ale jak udało się ustalić "Le Journal de Montréal", prace nad wdrożeniem tytułów idą pełną parą. Pasy są już ponoć produkowane w Anglii i za kilka tygodni mają ujrzeć światło dzienne. Kiedy odbędzie się pierwsza walka o tytuł PBC, na razie nie wiadomo.
Do czasu wprowadzenia pasów PBC pięściarze występujący na galach Haymona nadal będą rywalizować o trofea WBC, WBA, WBO i IBF. Niewykluczone, że później to się zmieni i w grę będzie wchodzić tylko jeden, nowy tytuł. "Prędzej czy później WBC i inne federacje zareagują, co oznacza, że mogą się pojawić problemy. Czy będą chciały być w cieniu PBC? Wątpliwe" - pisze kanadyjska gazeta.