SPARINGPARTNER PACQUIAO: MANNY JEST NIESAMOWITY, BĘDZIE NOKAUT
Były zawodnik UFC, a także bokserski journeyman z Kalifornii Dashon Johnson (15-19-3, 5 KO) miał ostatnio okazję sparować z przygotowującym się do walki stulecia Mannym Pacquiao (57-5-2, 38 KO). "Fly Boy" na własnej skórze przekonał się o mocy Filipińczyka i wątpi, aby 2 maja Floyd Mayweather Jr (47-0, 26 KO) wytrwał z nim do ostatniego gongu.
- Nigdy nie widziałem kogoś pracującego tak ciężko jak Pacquiao. Ma wokół siebie solidną grupę facetów, którzy popychają go do granic możliwości i bardzo go we wszystkim wspierają - mówi 27-latek.
Johnson stoczył z "Pacmanem" pięć sesji sparingowych, z których każda trwała trzy lub cztery rundy. Amrykanin nie przypomina wprawdzie Mayweathera stylem walki, ale nie ma problemu z tym, aby go naśladować. - Potrafię to robić naprawdę dobrze, a poza tym mam podobny do Floyda wzrost i zasięg ramion - stwierdził.
Typ na walkę? - Manny prezentuje się niesamowicie i naprawdę nie sądzę, aby ten pojedynek potrwał pełny dystans.
Również Malo prawdopodobny scenariuusz. Floyd to nie Marquez po amerykańskich odzywkach. Swoja droga jestem ciekawy tego, jak Pac będzie reagowal na prawa rękę Floryda, jesli sie okaże, ze te kontry nie robią Pacmanowi większej krzywdy, to moze być bardzo ciekawie. Maidana jak mówil nie czul ciosów Floyda i szedł do przodu, ale nie mial nog i szybkosci w drugiej walce, by lapac ruchliwego Floyda, a Manny to ma. Przekonamy się juz pewnie po dwóch pierwszych rundach
Tak się tylko podśmiechuję, bo generalnie to jestem fanem obu pięściarzy i jedyne na co liczę w noc drugiego maja to wspaniałe widowisko!
Data: 04-04-2015 13:47:04
KO na pieniążku to najmniej prawdopodobne rozstrzygnięcie.
Punktowa wygrana Pacia byłaby dla mnie większym zaskoczeniem.Manny może znokautował Mayweathera i na to powinien Roach nastawiać swojego pupila.
Ludzie co wy gadacie włącznie z tym sparing partenerm z tematu? Jakie ko na fmj? Manny nie potrafił skończyć aligieriegi który był jak worek i padał 6 razy a skończy gościa, mistrza, który nigdy nie leżał i ma solidna szczękę i najlepsza obronę? Bez jaj.
Algieri padł sześć razy z czego połowa to były poślizgnięcia i to sędzia dał dupala.Nie widziałeś nigdy w boksie nokautu niespodzianki?Bardzo laickie jest sugerowanie na miesiąc przed walką że nokaut nie wchodzi w grę bo tego nigdy nie można wykluczyć.Jeden cios łamiący żebra albo szczękę i może być po zabawie.
Byli tacy co pisali że nie jest niemożliwy nokaut Marqueza w czwartej walce z Paciem.xD Jakież to były herezje że ktoś dawał szanse na znokautowanie Mannego.Jednak.:-P
Pisać może każdy co chce,a boks uczy pokory nie tylko samych zawodników ale i fanów którzy z tak nieprzywoływanej dyscypliny sportowej sobie drwią przekonując że takie coś jak nawet 'laki-pancz' są niemożliwe.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Autor komentarza: Maniek1986
który nigdy nie leżał i ma solidna szczękę i najlepsza obronę? Bez jaj.
Może cię zaskoczę tym co napiszę,ale Mayweather był oficjalnie liczony w swojej karierze.
Może cię zaskoczę tym co napiszę,ale Mayweather był oficjalnie liczony w swojej karierze."
lol....jakie to moze byc zaskoczenie, jak kazdy to moze znalezc nawet na boxrec. Nie kazdy jednak te walke z carlosem Hernandezem ogladal, by wiedziec iz to tak naprawde nie bylo nic powaznego a Floyd wygral te walke w bardzo latwy sposob.
Opinie o jego "wacie" w bajki wsadźcie.
@COP:
http://www.bokser.org/content/2015/04/01/202232/index.jsp#CommentsAnchor
nie wiem czy czytałeś, ale napisałem krótko o Izu i dałem link
@COP:
http://www.bokser.org/content/2015/04/01/202232/index.jsp#CommentsAnchor
nie wiem czy czytałeś, ale napisałem krótko o Izu i dałem link "
Jeszcze nie, ale zaraz przeczytam...dzieki...
Kontry na pewno będą robiły wrażenie. Floyd ma solidny cios. Gdyby było odwrotnie nie zatrzymywałby przeciwników. Każdy by szedł na niego bez oporów. Co robił Guerrero jak dostawał prawym? To samo z Cotto czy nawet Alvarezem. Cios Floyda jest wystarczająco mocny aby ostudzić zapał przeciwnika.
25 lat w polsce mieszkał więc nic dziwnego "
Znam pare osob, ktore mieszkajac w naszym kraju nawet dluzej, wciaz mowia z ciezkim akcentem I niepopranie. Dla jednych 10 lat to duzo, dla innych 30 niewystracza. wazne chyba jest to, ze Izu urodzil sie w Polsce I wychowal.
Autor komentarza: Rezjjel89
Data: 04-04-2015 16:55:09
@rocky86
Kontry na pewno będą robiły wrażenie. Floyd ma solidny cios. Gdyby było odwrotnie nie zatrzymywałby przeciwników. Każdy by szedł na niego bez oporów. Co robił Guerrero jak dostawał prawym? To samo z Cotto czy nawet Alvarezem. Cios Floyda jest wystarczająco mocny aby ostudzić zapał przeciwnika.
no tak ale antyfani powiedza ze to waciaki koniec, ale jest tak jak stanio pisze, uderzenie celne na punkt i kazdy pada, chyba Witalij tylko nigdy nie padal/nie byl liczony a zdarzylo mu sie dostac choćby od lewisa
Nie mowię, że Floyd, to waciak, ale jego cios znaczącej krzywdy nie robi. On nawet nikim nie wstrząsnął od Hattona, nikim (z wyłączeniem Ortiz). Maidana sam mówił w narożniku, że nie czuje jego ciosów. Ciosy Floyda są precyzyjne i nieprzyjemne w przyjeciu, ale wielkiego spustoszenia nie czynią. Dodać należy, że Floyd walczy Grantach dla zabezpieczenia dłoni, które nieco amortyzują uderzenie. Jeśli okaże się, że Pacman może je przyjmować bez poważnych konsekwencji, to będzie bardzo ciekawie. Pac ma bardzo solidną głowę, nie jest łatwo go połozyć, te KO od Marquez'a wielu zamazuje obraz Pacmana.
Przekonamy się o tym jak te ciosy działają już w początkowych rundach.
@Maniek1986
"z hernandezem to co to za knockdown? przeciez nie po ciosie a sam przysiadl z jakieggos powodu, patrzac wykrecilo mu jakos kolano a on na palce pokazywal"
To była kontuzja dłoni, która mu się w tej walce posypala. Floyd ma problemy z dłońmi, dlatego też walczy w Grantach.
"Punktowa wygrana Pacia byłaby dla mnie większym zaskoczeniem.Manny może znokautował Mayweathera i na to powinien Roach nastawiać swojego pupila."
Moim zdaniem, jesli Pacman wygra, to właśnie na pkt, o KO na Floydzie jest ciężko, nawet bardzo ciężko, ale kto wie, Manny potrafi mocno uderzyć, a Floyda czyściochami trafiali ostatnio stary Mosley i Maidana, więc może i Pacman'owi coś takiego wyjdzie, ale wątpie.
Ano wlasnie calkiem mi to umknelo, przeciez wlasnie granty to rekawice mocno defensywne z wysciolka na piesci glownie wiec co sie dziwic ze nei nokautuje?
A na walke z Packiem nie zmieni bo to za duza kasa i duze prawdopodoienstwo ze moze sie cos stac, a jak dobrze trafi to i granty przewroca mannego.
Swoja droga kontuzja nieoperowalna? Pewnie z operowana i reka sprawna ale jest duze zagrozenie ze sie odnowi
Jednak przy takiej randze walki najwazniejsze jest zwyciestwo,a nie jak zostanie odniesione
"Ano wlasnie calkiem mi to umknelo, przeciez wlasnie granty to rekawice mocno defensywne z wysciolka na piesci glownie wiec co sie dziwic ze nei nokautuje?"
Nikt tu się nie dziwi, że nie nokautuje :-), to jest jedynie stwierdzenie faktu, a rękawice, to jedna z przyczyn. Wątpie by cios Floyda mógł znokautować Pacmana, O KO z jednej, czy drugiej strony bedzie ciężko, bo Floyd nie bije wystarczająco mocno, a Pacman ma solidną szczękę, a z drugiej strony mimo, że Pac bije mocno, to Floyd ma bardzo odporną glowę i jak już udowadniał, potrafi się odpowiednio zachować po przyjeciu czyściocha.
Już bardziej prawdopodobne będą jakieś liczenia, w tej walce obaj bedą pewnie hycać jak zajączki, Pac przy wiatrakach potrafi kręcić niesamowite piruety wokół przeciwnika, jeden i drugi może być w takich akcjach złapany na "off balance" i będzie liczenie. Po za tym Floyd z Judah właśnie po czymś takim powinien być liczony, ale sedzia dał ciała i nie zaliczył tego.