SAUNDERS: ZNISZCZĘ GO. EUBANK: TYM RAZEM NIE UCIEKAJ

Redakcja, ESPN

2015-04-03

Billy Joe Saunders (21-0, 11 KO) i Chris Eubank Jr (19-1, 14 KO) wrócą na ring 9 maja na gali w Londynie. Zwaśnieni Brytyjczycy wystąpią w oddzielnych walkach, ale wszystko wskazuje na to, że prędzej czy później spotkają się w pojedynku rewanżowym. - Jak do niego dojdzie, to rozwalę Eubanka na kawałki - grzmiał w czwartek Saunders.

W pierwszym pojedynku, który miał miejsce pod koniec listopada, niejednogłośną decyzją sędziów triumfował Billy Joe. W maju 25-latek zmierzy się z nieznanym jeszcze rywalem, potem zaś będzie boksować o pas WBO w wadze średniej ze zwycięzcą potyczki Lee-Quillin, a później w końcu zamierza wyrównać rachunki ze swoim wrogiem numer jeden.

- Zniszczę go. Ostatnio mu się udało, ale teraz go po prostu zdemoluję. Jeżeli po mojej walce o tytuł WBO uznam, że Eubank jest godnym rywalem, będziemy mieli rewanż. Tym razem wszystko jednak odbędzie się na moich warunkach. Znokautuję tego faceta, po tej walce będzie całkowicie zdesperowany - zapowiedział olimpijczyk z Pekinu podczas wczorajszej konferencji prasowej.

Eubank, który w Londynie skrzyżuje rękawice z Lesem Sherringtonem (35-7, 19 KO), poinformował tymczasem Saundersa, że stoi wyżej w hierarchii.

- Mogę walczyć z Przeciętnym Joe zawsze i wszędzie, ale musi on sobie zdać sprawę z tego, że jestem tymczasowym mistrzem WBA, a co za tym idzie mam wyższą pozycję niż on, pomimo że zanotował nade mną nieznaczne zwycięstwo na punkty. Sędziowie uznali wtedy, że wygrał, ale spójrzcie na styl, w jakim tego dokonał. Uciekał i kradł rundy, zamiast stać i walczyć. Niech następnym razem walczy cios za cios, zobaczymy wtedy, jak sobie poradzi - powiedział.