MENEDŻER STIVERNE'A: CHCEMY WILDERA, ZROBIMY TROCHĘ SZUMU

David P. Greisman, boxingscene.com

2015-03-16

Bermane Stiverne (24-2-1, 21 KO) przymierza się do marszu powrotnego na szczyt wagi ciężkiej. Były mistrz WBC rozpoczął już lekkie treningi i ma nadzieję, że za kilka miesięcy będzie miał okazję do rewanżu na Deontayu Wilderze (33-0, 32 KO), z którym w styczniu przegrał jednogłośnie na punkty.

- Bermane już trenuje, nie jest to jeszcze obóz bokserski, ale powoli wraca do formy. Jeżeli chodzi o Wildera - odpuszczamy mu pierwszych sześć miesięcy tego roku. W drugiej połówce zamierzamy jednak zrobić trochę szumu - powiedział menedżer Kanadyjczyka Camille Estephan.

W styczniowej walce z Amerykaninem Stiverne nie miał wiele do powiedzenia i przegrał niemal wszystkie rundy. Po pojedynku trafił do szpitala, gdzie stwierdzono, że jest odwodniony. Jego obóz wyjaśnił, że to efekt poważnych zaniedbań podczas przygotowań, a Estephan zapewnia, że więcej taka sytuacja się nie powtórzy.

- Stiverne za dużo czasu spędził w saunie, jego zdrowie było zagrożone, ale dzięki Bogu wszystko się dobrze skończyło. Teraz zmieniamy wiele rzeczy, wracamy do korzeni. Dostaliśmy twardą nauczkę i zapłaciliśmy ogromną cenę, tracąc mistrzowski pas. Teraz musimy pokonać kilku czołowych zawodników, aby otrzymać kolejną szansę. To tylko kwestia czasu. Chcemy ponownie Wildera - stwierdził.