CHILEMBA ZDEKLASOWAŁ LEPICHINA

Redakcja, Informacja własna

2015-03-15

Na otwarcie karty HBO w ciekawej konfrontacji wagi półciężkiej Issac Chilemba (24-2-2, 10 KO) obnażył wszystkie braki niepokonanego dotąd Wasilija Lepichina (17-1, 9 KO) i sięgnął po wakujący tytuł Ameryki Północnej.

Olbrzymi jak na warunki dywizji półciężkiej Rosjanin z impetem rozpoczął potyczkę, spychając rywala do odwrotu. Ale w drugiej rundzie obraz walki już się zmienił. Co prawda Lepichin trafił jeszcze lewym hakiem na szczękę, jednak Chilemba zrewanżował się mu prawym podbródkiem oraz prawym krzyżowym. Bezpośredni prawy Isaaca również sięgał celu w trzeciej odsłonie i dopiero w czwartej Lepichin trochę uporządkował swoją defensywę, przechodząc do kontrofensywy. Kolejne minuty to bitka na przełamanie. Sprytniejszy wydawał się Isaac, lecz kiedy tylko trafiał, silniejszy fizycznie Wasilij szybko starał się odpowiedzieć. Końcówka szóstego starcia to już jednak koncertowy boks Chilemby i całkowita dominacja na tym odcinku. Rosjanin spóźniał się ze swoimi atakami, zaś jego rywal był dynamiczny i błyskotliwy, znajdując w obronie oponenta każdą lukę.

To był chyba przełomowy moment. Złamany psychicznie Lepichin niemal całą siódmą rundę spędził na linach, broniąc się tylko przed potężnymi bombami. Chilemba kilka razy trafił obszernym prawym sierpowym za lewą rękawicę, podbijając Rosjaninowi oko. Niemal identyczny przebieg miało starcie numer osiem oraz dziewięć i jasne było, że Lepichin musi znokautować reprezentanta Malawi w ostatniej odsłonie licząc na odmianę losów potyczki. Problem w tym, że to świeższy i szybszy Chilemba był bliższy "czasówki", przypieczętowując swój sukces. Po ostatnim gongu sędziowie typowali jego wysokie zwycięstwo 99:91, 99:91 i 100:90.