WYGRANA BERTO, MĘCZARNIE ARREOLI (WIDEO)

Redakcja, Informacja własna

2015-03-14

Chris Arreola (36-4, 31 KO) już na samym początku walki rzucił Curtisa Harpera (12-4, 8 KO) na deski, lecz nie wykorzystał swojej okazji i potem musiał bardzo się męczyć.

Popularny "Koszmar" wniósł dzień wcześniej blisko 120 kilogramów, a to odbiło się nie tylko na jego sylwetce. Po liczeniu do ośmiu w pierwszej rundzie oraz kilku zrywach uciekło z niego powietrze, zaś Harper poczynał sobie coraz śmielej. Zyskało na tym widowisko! Kibice dostali boks może nie najwyższej klasy, za to bardzo zaciekły i dramatyczny, z dużą ilością fajerwerków. W efekcie po ostatnim gongu punktacja na korzyść Chrisa była naprawdę nieznaczna - 78:73, 77:74 i 76:75.

Dużo efektowniej swój pojedynek rozstrzygnął Andre Berto (30-3, 23 KO), który w szóstym starciu dwukrotnie rzucił na deski Josesito Lopeza (33-7, 19 KO) i jego kosztem sięgnął po tytuł wagi półśredniej federacji WBA w wersji tymczasowej. Najpierw był to prawy krzyżowy, a po liczeniu do dziewięciu prawy sierp w okolice ucha.