PORTER - THURMAN NA HORYZONCIE?

Mateusz Kłodecki, boxingscene.com

2015-03-11

Wygląda na to, że bokserska spirala nazywana Premier Boxing Champions zaczęła się sama nakręcać już po pierwszej gali. W nocy z soboty na niedzielę kibice pięściarstwa mogli delektować się batalią Roberta Guerrero (32-1-1, 18 KO) z Keithem Thurmanem (25-0, 21 KO). Wśród publiczności zgromadzonej w MGM Grand znalazł się również Shawn Porter (24-1-1, 15 KO), gwiazda najbliższej gali Haymona, która odbędzie się już 13 marca. Jego przeciwnikiem będzie Robert Garcia (36-3, 23 KO). 

Tuż po zakończeniu weekendowej gali Porter udzielił reporterom kilku ciekawych wypowiedzi. Pytany o występ Thurmana, stwierdził:

- To była dobra walka. Obydwaj wykonali świetną robotę. Guerrero boksował, tego po nim spodziewałem, a ”One Time” się nie patyczkował. Jestem pod wrażeniem i gratuluję obydwu chłopakom. Jeśli chodzi o Guerrero, to nie byłem zaskoczony, że wstał po tym strasznym nokdaunie. Wiemy, że jest twardy, tego po nim oczekujemy.

Były mistrz federacji IBF w limicie do 147 funtów odniósł się też w kilku słowach do swojej najbliższej walki, do której zostało już tylko kilka dni i która będzie transmitowała telewizja Spike TV.

- Nie mogę się doczekać. Zobaczycie sporo tego, co pokazali Thurman i Guerrero. Dużo ciosów, dużo boksowania. To będzie świetna walka, więc jej nie przegapcie! 

Na koniec krótkiego wywiadu ”Showtime” odniósł się do pomysłu swojej potencjalnej walki z Thurmanem.

- Ta walka musi się odbyć i się odbędzie. Zobaczymy kiedy, ale się odbędzie. 

Wygląda więc na to, że jeśli Amerykanin zwycięży w swojej piątkowej walce podczas gali Premier Boxing Champions, kibiców czeka prawdziwa gratka – starcie dwóch prawdziwych twardzieli. Oczywiście, ostatni występ Portera nieco ostudził jego fanów, jednak mając w pamięci sposób, w jaki zmiażdżył Malignaggiego i zestawiając to z destrukcyjną siłą Thurmana, można spodziewać się nie lada widowiska. Gale Ala Haymona zaczynają więc generować naprawdę wspaniałe (choć póki co tylko potencjalne) widowiska. Jak będzie dalej, czas pokaże.