BRONER: BYŁBYM GWIAZDĄ NAWET NA CARTOON NETWORK

Redakcja, fightnews.com

2015-03-06

Już w sobotę wielki powrót boksu na antenę ogólnodostępnej w Stanach Zjednoczonych telewizji NBC. Podczas ostatniej konferencji prasowej przed galą w Las Vegas wszyscy jej bohaterowie emanowali pewnością siebie, a najbardziej oczywiście Adrien Broner (29-1, 22 KO).

- Wiele przeszedłem, ale nadal tutaj jestem, a moje nazwisko jest coraz większe. AB wkracza na NBC. Będę Mr. NBC, wszyscy przyjdą zobaczyć AB Show. Mogę być gwiazdą każdej telewizji, która mnie pokazuje, może to być nawet Cartoon Network. Z Moliną nie będzie przebacz. Nie będę przed nim uciekać, nie boję się jego siły - powiedział 25-latek.

John Molina Jr (27-5, 22 KO), który będzie rywalem słynącego z kontrowersji pięściarza, ze spokojem wysłuchiwał tych słów. - Jego gierki poza ringiem w ogóle na mnie nie działają. Między linami skończy się gadanie. Mam siłę i umiejętności, aby go pokonać. Obiecuję, że zobaczycie fajerwerki - zapewnił.

Nie Broner i Molina będą jednak głównymi gwiazdami sobotniej gali. Najważniejsze role przypadną Keithowi Thurmanowi (24-0, 21 KO) i Robertowi Guerrero (32-2-1, 18 KO), którzy skrzyżują rękawice w walce o regularny pas WBA w kategorii półśredniej.

- Wiecie, jakie mam podejście - KOs for life. Dwie rundy, sześć czy osiem - zawsze szukam nokautu. Czekam na błąd rywala, aby zadać ten swój jeden cios. Chcę być pierwszym zawodnikiem, który znokautuje Guerrero. Doceniam, że wziął tę walkę, doceniam jego osiągnięcia. Wiem, że wyjdzie po zwycięstwo, ale moim zadaniem jest upewnienienie się, że go nie odniesie - mówił Thurman podczas spotkania z dziennikarzami.

Guerrero również nie brakuje pewności siebie, ale odpowiedzi zamierza udzielić przeciwnikowi już w ringu. - Gadanina przed walką to nie w moim stylu. Keith mówi, że będzie pierwszym, który mnie zastopuje. Podoba mi się takie wyzwanie. To bardzo silny pięściarz, może walczyć w półdystansie, ale potrafi też boksować. Ma też jednak wiele wad, które zamierzam wykorzystać - powiedział.