SOLIS TYM RAZEM PRZEGRAŁ PRZED CZASEM!

Nie mogło być inaczej, skoro już rok temu Odlanier Solis (20-3, 13 KO) ledwo co stał o własnych siłach z wyczerpania, a dziś wyszedł do ringu jeszcze grubszy o kilka kilogramów i w jeszcze gorszej formie niż wówczas.

Tony Thompson (40-5, 27 KO) boksował konsekwentnie, unikał wolnych ciosów człapiącego niezdarnie Kubańczyka i z każdą minutą powiększał przewagę nad dawnym królem ringów olimpijskich. To słabe widowisko znalazło swój finał po ósmej rundzie. Solis po gongu rozpoczynającym dziewiątą odsłonę pozostał na stołku i chyba na dobre zakończył swą przygodę z boksem zawodowym, wpisując się na nieformalną listę największych zmarnowanych talentów...

Amerykanin zdobył tym samym wakujący pas WBC Continental Americas.