'DIABLO' WCIĄŻ NIE WYJAŚNIŁ WSZYSTKIEGO, ALE MYŚLI TYLKO O WALCE

Redakcja, Przegląd Sportowy

2015-02-27

Krzysztof Włodarczyk (49-3-1, 35 KO) nie chce już popełnić błędu z pierwszej walki z Grigorijem Drozdem (39-1, 27 KO) i na czas przygotowań do rewanżu z Rosjaninem odcina się od spraw osobistych. Ale te wciąż nie układają się po jego myśli.

- Na razie sytuacja jest skomplikowana, bo Zuzia skończyła już siedem miesięcy, a jej matka nie chce mi dawać dziecka nawet na weekendy. Stroi swoje fochy. Miejmy nadzieję, że dojrzeje, zrozumie, że źle robi. Trwa zabawa w kotka i myszkę. Słyszę, że dostanę dziecko, jeśli zrobię to i to. Nie zgadzam się. Do sprawy wrócę po 22 maja, po walce z Drozdem - przyznał "Diablo". Jednocześnie zapowiada, iż do Moskwy jedzie by odzyskać tytuł federacji WBC kategorii cruiser, jaki dzierżył przez blisko cztery i pół roku.