NA FILIPINACH SZAŁ, PACQUIAO WCZEŚNIEJ PRZYLECI DO USA

Redakcja, ESPN

2015-02-27

Szał na punkcie walki Manny'ego Pacquiao (57-5-2, 38 KO) z Floydem Mayweatherem Jr. (47-0, 26 KO) do tego stopnia ogarnął Filipiny, że "Pacman" postanowił nieco wcześniej opuścić swój kraj, aby rozpocząć obóz przygotowawczy w Kalifornii.

Pacquiao miał się pojawić w USA 8 marca. Dla świętego spokoju, o którym nie ma mowy w jego ojczyźnie, zdeycodwał jednak, że wyruszy za ocean szybciej.

- Zadzwonił do mnie i powiedział, że na Filipinach jest takie szaleństwo, że przyleci wcześniej. Treningi w Wild Card ropocznie prawdopodobnie 2 marca. Bardzo się z tego cieszę. Zaczniemy od treningu siłowego, który będzie odbywać pod okiem Justina Fortune'a, potem zaś przejdziemy do części bokserskiej i sparingów - powiedział trener "Pacmana" Freddie Roach.

Amerykańskiego szkoleniowca nie będzie w Kalifornii w pierwszych dniach po przylocie jego podopiecznego. Roach uda się w przeciwnym kierunku - do Chin, gdzie 7 marca o mistrzostwo świata w wadze muszej będzie boksować Zou Shiming (6-0, 1 KO). Trener zaproponował wprawdzie, żeby do Azji wybrał się jego asystent, ale Pacquiao nalegał, aby był w czasie walki u boku dwukrotnego mistrza olimpijskiego.

- On wie, jak ważny jest to pojedynek dla Zou. Manny to właśnie tego typu człowiek. Dba o innych. Rozumie, że Shiming będzie miał większe szanse na zwycięstwo, kiedy będę w jego narożniku - stwierdził Roach.

Po powrocie z Chin 54-latek będzie już całkowicie skoncentrowany na przygotowaniach do walki stulecia. Plan na nią ma ułożóny już od dawna.

- Na przestrzeni ostatnich pięciu czy sześciu lat, kiedy mówiło się o tej potyczce, plan się trochę zmieniał. Obaj są nieco starsi, więc musiałem dokonać pewnych korekt. To w każdym razie walka, którą możemy wygrać. To największy pojedynek w moim życiu. Z Mayweather łatwo się nie walczy. Manny będzie musiał go atakować i prezentować ten ring generalship. Będzie musiał skracać ring. Rozmawialiśmy już z Mannym o taktyce, dobrze wie, czego od niego oczekuję - oznajmił trener.