Po wielu perypetiach dziś dojdzie w końcu do rewanżu Tony'ego Thompsona (39-5, 26 KO) z Odlanierem Solisem (20-2, 13 KO). Wczoraj w Turcji obaj panowie spotkali się podczas ceremonii ważenia.
Gruby w pierwszym występie Kubańczyk okazał się jeszcze grubszy, wnosząc na skalę "rekordowe" 123 kilogramów! Odchudził się za to Amerykanin, który wykręcił 118 kg. Można więc spodziewać się powtórki z rozrywki. Przypomnijmy, iż jedenaście miesięcy temu Thompson wygrał stosunkiem głosów dwa do jednego.
- Tamta porażka wciąż boli. Cieszę się, że w końcu mam okazję by znów wyjść do ringu, w dodatku właśnie z tym rywalem - powiedział Solis.
- Zrobię to samo co za pierwszym razem, czyli skopię mu tyłek - ripostował dwukrotny pretendent do tytułu wszechwag.