GGG AKCEPTUJE ZAKŁAD. 'ALE NAJPIERW NIECH CHAVEZ POKONA FONFARĘ'

Redakcja, ringtv.com

2015-02-23

W razie zwycięstwa nad Andrzejem Fonfarą (26-3, 15 KO), z którym zmierzy się 18 kwietnia, Julio Cesar Chavez Jr (48-1-1, 32 KO) może zaboksować z Giennadijem Gołowkinem (32-0, 29 KO). Kazach jest gotowy, a jego obóz czeka tylko na telefon od Meksykanina.

Chavez zaatakował Gołowkina po jego weekendowym zwycięstwie nad Martinem Murrayem. - Założę się z nim o milion dolarów z mojego wynagrodzenia, że go znokautuję - oznajmił na Twitterze, najwyraźniej nie będąc pod wrażeniem postawy Kazacha, który potrzebował niespełna jedenastu rund na zastopowanie rywala.

W komentarzu na gorąco po pojedynku Gołowkin odparł, że koncentruje się obecnie na unifikacji tytułów w wadze średniej, ale jego obóz zapewnia, że dla Chaveza "GGG" zrobi wyjątek i wystąpi w wyższym limicie.

- Tak, to był świetny wpis. Lepiej by jednak było, gdyby zamiast tego ćwierkania, Julio podpisał kontrakt. Jeżeli pokona Fonfarę, możemy mieć wspaniałą walkę i dramatyczne show. Gołowkin może z nim boksować już w czerwcu - powiedział promotor Tom Loeffler.

Chavez miał już okazję do podpisania umowy na ten pojedynek w ubiegłym roku, ale odmówił, jak tłumaczył, z powodu konfliktu z promującą go grupą Top Rank. Teraz już z nią nie pracuje, w związku z czym nic nie powinno stanąć obu pięściarzom na drodze do walki - o ile Meksykanin naprawdę jej chce, w co powątpiewa trener Gołowkina Abel Sanchez.

- Czytam te komentarze Chaveza. Niech dzwoni do Toma Loefflera. Szczekanie na portalach społecznościowych wyraża jedynie rzekomą, a nie prawdziwą chęć do walki. To tylko takie gadanie, jak zawsze - stwierdził.

Loeffler podsumowuje sytuację krótko: - Gołowkin akceptuje zakład, tym razem podpisz kontrakt.