NIESŁUSZNIE SKAZANY DEWEY BOZELLA OTRZYMA 7,5 MILIONA

David P. Greisman, boxingscene.com

2015-02-14

Historia Dewey Bozelli z pewnością pewnego dnia zostanie przeniesiona na wielki ekran. Niesłusznie skazany za morderstwo, którego nie popełnił, przesiedział w więzieniu 26 lat. Utratę połowy życia powetuje mu 7,5 miliona dolarów zadośćuczynienia od stanu Nowy Jork. Bozella domagał się początkowo 25 milionów, ale przystał na ugodę.

Ten urodzony w 1959 roku czarnoskóry mężczyzna był amatorskim pięściarzem, którego w 1977 roku niesłusznie oskarżono o zamordowanie staruszki. W 1983 roku Bozella usłyszał wyrok - 20 lat pozbawienia wolności. Nigdy nie przyznał się do winy, choć gdyby to zrobił i udał skruchę, jego kara zostałaby skrócona, a on szybciej wyszedłby z więzienia.

Dewey nie tracił wiary i skontaktował się z prawniczą organizacja non-profit o nazwie "Projekt Niewinność". Po zapoznaniu się z jego sprawą udzielono mu pomocy i znaleziono nowe dowody, które oczyściły Bozellę z zarzutów oraz dowiodły, że został niesłusznie skazany. 28 października 2009 roku odzyskał wolność utraconą 26 lat wcześniej.

Bozella trenował boks podczas pobytu w więzieniu i został mistrzem wagi półciężkiej. Na wolności wrócił do ćwiczeń i przy pomocy Bernarda Hopkinsa spełnił marzenie o stoczeniu zawodowej walki - 15 października 2011 roku na gali Hopkins-Dawson w Los Angeles 52-letni Dewey po czterech rundach pokonał na punkty Larry'ego Hopkinsa.