MARIUSZ WACH WRACA W LUBINIE W POŁOWIE MARCA
14 marca w Lubinie na ring wróci były pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej - Mariusz Wach (29-1, 16 KO). Na gali Tymex Boxing Promotion i Global Boxing jego rywalem będzie prawdopodobnie pięściarz z Ameryki. Jego nazwisko już wkrótce poznają kibice.
- Po miesiącu treningów pod okiem Jamesa Ali Bashira, drugiego szkoleniowca Władimira Kliczki, 11 lutego Mariusz Wach wraca do Polski. W gymie Global Boxing Dzierżoniów będzie toczył sparingi przed pierwszą tegoroczną walką - powiedział współorganizator gali na Dolnym Śląsku Mariusz Grabowski.
Po prawie dwuletniej przerwie, w październiku 2014 roku "Wiking" zaprezentował się polskiej publiczności. W Dzierżoniowie pokonał na punkty Serba Samira Kurtagicia. Dwa miesiące później na gali w Radomiu wygrał przez TKO w szóstej rundzie z Travisem Walkerem, tym samym, który kiedyś miał na deskach Tomasza Adamka.
- Mariusz Wach wszystko podporządkował jednemu celowi – zdobyciu pasa czempiona wszechwag. To zawodnik z ogromnym potencjałem i doświadczeniem, dla którego wcale nie jest łatwo o godnych rywali. Część pięściarzy nie chce ryzykować starcia z nim, innych zaś oczekiwania finansowe są zbyt wygórowane jak na możliwości polskiego rynku bokserskiego, chociaż i my za każdym razem podwyższamy budżet swych gal. Ale już wkrótce podamy nazwisko rywala Wikinga – mówi Mariusz Grabowski, współpracujący z Mariuszem Kołodziejem.
Oprócz Wacha, w Lubinie boksować będą m.in. Ewa Brodnicka, Robert Parzęczewski, debiutant Michał Leśniak oraz wracający po kontuzji ręki Damian Wrzesiński. – Dwa miesiące temu doznał poważnego urazu ręki w Norwegii, gdzie na co dzień trenuje i pracuje. Nawet lekarze byli zdziwieni, że tak szybko wraca do zdrowia. Damian jest zdeterminowany, aby odnieść sukces do tego stopnia, że odrzuca propozycja boksowania z tzw. rywalami na przetarcie. Czasem wręcz zbyt ambitny – twierdzi szef Tymex Boxing.
MARIUSZ WACH: SERWIS SPECJALNY
Bilety na Gale już wkrótce będą dostępne na ebilet.pl.
jasno stawia sytuacje i bokserów którzy mają szanse na zdobycie czegoś i bokserów którzy mogą jedynie walczyć o połówke arbuza....
sporą ma wiedze,dobrą pamieć i naprawde konkretnie mówi i do tego trzyma się też jego żart...
i jezeli chodzi o punchera to zdecydowanie wole Borka który potrafi wiązać i zainteresować rozmową ludzi w studiu niż tego drugiego w tych okularkach ale zapomniałem jak on sie zwie bo tamten to nie wypał jak dla mnie....
a te dziewczyny z mma to też niezłe są..ale nie chciał bym mieć żadnej z nich za żone bo jak by sie wkurwiła to by mogło jej coś odpierdolić i by założyła jakąś gilotyne czy puściła serie prostych z wykończeniem obrotówki..xD
Czy moglbys sie wypowiedziec na temat predyspozycji genetycznych Mariusza do uprawiania szermierki na piesci? Z gory wielkie dzieki.
"a te dziewczyny z mma to też niezłe są..ale nie chciał bym mieć żadnej z nich za żone bo jak by sie wkurwiła to by mogło jej coś odpierdolić i by założyła jakąś gilotyne czy puściła serie prostych z wykończeniem obrotówki..xD"
jeblem normalnie ^^
Myślę że spokojnie rozbił by GGG więc jest super dobry. O Pac Manie nie wspomnę bo tego to by zjadł.
i
Maniek to typ koleżki który gdzie by nie celoał i tak trafi w swoją stopę.
All skupuje Kownackich, Wawrzyków i innych asów a Maniuś będzie w Polsce gnił bo jest za mądry.
Właśnie sz. p. Rafał przysłał mi długo wyczekiwanego maila z fachową i profesjonała oceną zawodnika Mariusza Wacha.
Postanowiłem się z wami podzielić tą jakże cenną notatką, gdyż każdy powinien posiadać dostęp do tak rzetelnych materiałów
Rafał oceniał Mariusza według kryteriów międzynarodowych. Zaczynajmy.
Zacznijmy od warunków fizycznych. Oczywiście tu wiedzie prym teoria głosząca, iż wzrost relatywnie przekłada się na wytrzymałość, gdyż bicie '' pod górę '' strasznie osłabia cios więc wszyscy wysocy zawodnicy są nie do znokautowania - 2,02 m wzrostu mówi samo za siebie. do tego dochodzi teoria wąsów i brody, których swego czasu dorobił się Wach, więc to tylko potwierdzenie tego, że gość jest nie do przewrócenia. Mariusz jako zawodnik wagi ciężkiej góruje nad pozostałymi bokserami świata ( jak wiadomo nie liczą się tytuły i osiągnięcia, tylko genetyczne i fizyczne możliwości). Dajmy na przykład takiego Floyda. Przecież w klatce z Mariuszem Wachem nie wytrzymałby 30 sekund, więc jak to jest, że jest mistrzem i zarabia miliony, kiedy to Wachowi się to należy. Ale nie mówmy już o karaczanach.
Ostatnim argumentem jest to, iż Wach pokonał Kevina McBride, KTÓRY TO pokonał wcześniej Mike Tysona.
Wnioski nasuwają się same. Wach pokonał Tysona ( najgroźniejszego pięściarza świata ). Wychodzi więc na to. iż Wach jest najlepszym bokserem w historii, a kto się nie zgadza JEST ZWYKŁYM LAIKIEM ZACZYNAJĄCYM SWĄ PRZYGODĘ Z BOKSEM ORAZ NIE WIE NA CZYM BOKS ZAWODOWY POLEGA.
Bijcie pokłony swemu panu!
Rozwaliłeś system:)
+ :)
Zapraszam do lektury: http://boksowanie.pl/goralu-czy-ci-nie-zal/"
Ciesze sie, ze sa tutaj uzytkownicy, ktorzy nie boja sie podjac rekawicy i zaczynaja czynninej partycypowac w tym, co wielu rzekomo kocha, czyli boksie zawodowym. Jak juz zauwazylem wczesniej, zawsze bede poieral tego typu idee i dazenia do zaznaczenia swojej obecnosci w powazniejszych kregach odbioru wydarzen zwiazanych z bokserskim swiatem...
Good job.
A czy popierasz tą ideę wiedząc, iż moim wspólnikiem jest WariatKRK? :-) Mam nadzieję, iż to nie ma dla Ciebie znaczenia.
PS: Napisałbyś artykuł o Gołocie dla nas? My Polacy wiemy o nim sporo, ale brakuje nam opinii osoby, która czynnie uczestniczyła w jego początkach kariery i posiada wiarygodne informacje o kulisach "narodzin" Andrzeja Gołoty.
@cop
A czy popierasz tą ideę wiedząc, iż moim wspólnikiem jest WariatKRK? :-) Mam nadzieję, iż to nie ma dla Ciebie znaczenia. "
Wiesz z pewnoscia doskonale, ze dla mnie nie ma zadnego znaczenia. Ja polemizuje z opiniami, bez wzgledu na to kto je pisze, aby pisal w sposob kulturalny i merytoryczny...
Moze sie zabawie w taki autorski material o Golocie. Cos w stylu: "Golota: czlowiek ktorego nieprzewidywalnosc ringowa stala sie legendarna"
...pozdrawiam tych "normalnych" niewielu tutaj nas pozostało"
lol...pozdrawiasz "normalnych" (nieistotne nawet co to znaczy w kontekscie tego forum) a jednoczesnie sam siebie zaliczasz do tej grupy. Interesujace...lol...
O ile napiszesz coś, o czym media w Polsce nie wspominały (wierzę, że posiadasz taką wiedzę) :) Endrju to jednak Endrju.
Od kilku dni tak sobie @cop piszemy, co większość ludzi może wziąć za romans, a przecież nie tak dawno sobie jechaliśmy. W związku z tym chciałbym zaznaczyć, że pomimo narodowości, przekonań, przeszłości z każdym da się dogadać, o ile sokiem rozmów będzie merytoryczna wymiana zdań. Doceniam to i pewnie połowa orga mnie potępi, ale merotyka to jedyny sposób na zbliżenie do siebie kultur/przekonań/ras/upodobań.
@cop
O ile napiszesz coś, o czym media w Polsce nie wspominały (wierzę, że posiadasz taką wiedzę) :) Endrju to jednak Endrju."
Hmmmm...media w Polsce z pewnoscia znaja Golote na wskros, lepiej jak ja, gdyz jakby nie bylo dla Polakow Golota byl bardziej istotny niz dla mnie, aczkolwiek zawsze go lubilem. Co moge napisac, to moje (i nie tylko moje) wrazenia z gal z udzialem Andrew i opinie o tym kim Golota byl w latach dziewiedziesiatych dla publiki w naszym kraju...
Od kilku dni tak sobie @cop piszemy, co większość ludzi może wziąć za romans, a przecież nie tak dawno sobie jechaliśmy. W związku z tym chciałbym zaznaczyć, że pomimo narodowości, przekonań, przeszłości z każdym da się dogadać, o ile sokiem rozmów będzie merytoryczna wymiana zdań. Doceniam to i pewnie połowa orga mnie potępi, ale merotyka to jedyny sposób na zbliżenie do siebie kultur/przekonań/ras/upodobań"
lol...zaraz zostaniesz oskarzony, ze jestes "spiochem" i ukrywales sie dlugo pod plaszczykiem a teraz wyszlo na jaw, ze jestes moim kolejnym kontem...lol... Tak powaznie jednak, te "jechanie po sobie" (jak to nazywasz) ma takie znaczenie jak zeszloroczny snieg. Na tym forum dzieje sie wiele a wiekszosc wcale nie jest taka oczywista dla "przecietnego Janusza". Najwazniejszy jest boks i jego odpowiednie zrozumienie.
Jedno pytanie wiecie kto to byl Roberto Ballado ?"
Dzieki swojej milosci do kubanskich piesciarzy, oczywiscie przyznam sie, ze wiem.
Wiemy, ale co to cierzki to nie mam pojęcia.:P
do zobaczenia Panowie :)
Autor komentarza: conceptofpower
Data: 02-02-2015 23:47:38
"maciejka Data: 02-02-2015 23:41:46
...pozdrawiam tych "normalnych" niewielu tutaj nas pozostało"
lol...pozdrawiasz "normalnych" (nieistotne nawet co to znaczy w kontekscie tego forum) a jednoczesnie sam siebie zaliczasz do tej grupy. Interesujace...lol...
z mojej strony:
buziaczki :-*