MITCHELL: JAK NIE WYGRAM, TO MOGĘ SZUKAĆ INNEJ PRACY

Redakcja, Sky Sports

2015-01-31

Dziś wieczorem na gali w Londynie Kevin Mitchell (38-2, 28 KO) zmierzy się w pojedynku o wakujący pas WBC Silver w wadze lekkiej z Danielem Estradą (32-3-1, 24 KO). Dla 30-letniego Brytyjczyka to walka o być albo nie być w zawodowym boksie.

- Nie ma co ukrywać, że kończy mi się czas. Stoczyłem już 40 walk, mam 30 lat - to moja ostatnia szansa. Zwycięzca będzie walczyć o mistrzostwo świata i jeżeli uda mi się je zdobyć, będę mógł poboksować jeszcze przez trzy, może cztery lata. Jeżeli jednak nie pokonam Estrady, równie dobrze będę mógł poszukać innej pracy. Porażka będzie oznaczać, że nie ma już dla mnie miejsca na ringu. Po prostu muszę wygrać tę walkę. Dojrzałem mentalnie i myślę, że to mi pomoże - powiedział Mitchell.

Zawodnik, który wygra dzisiaj w Londynie, zyska prawo do walki o pas WBC z Jorge Linaresem (38-3, 25 KO).