FURY: NA MILION PROCENT POKONAM I WILDERA, I KLICZKĘ

Redakcja, iFL TV

2015-01-30

Starcie dwóch największych gaduł wagi ciężkiej, Tysona Fury'ego (23-0, 17 KO) i Deontaya Wildera (33-0, 32 KO), może być jednym z bokserskich hitów tego roku, jednak Brytyjczyk nie ukrywa, że Amerykanin nie jest jego priorytetem. - Wolę walczyć z Władimirem Kliczką, w ogóle nie ma porównania - mówi.

- To Władimir ma trzy pasy, to on jest najlepszym ciężkim na świecie. Mogę najpierw pokonać Kliczkę, a potem bronić tytułów w walce z Wilderem. Starcie z Deontayem też byłoby świetnie, mielibyśmy ciekawe konferencje prasowe, ale jeszcze lepiej będzie, kiedy pokonam Kliczkę i potem spotkam się na konferencji z Wilderem. Jestem na milion procent pewny, że pokonam ich obu - kontynuuje.

Fury jest obowiązkowym pretendentem do tytułu WBO, który posiada Ukrainiec. Do ich pojedynku miałoby dojść w drugiej połowie bieżącego roku, choć kolos z Manchesteru od dłuższego czasu powątpiewa, czy Kliczko zdecyduje się z nim walczyć. W tej sytuacji pozostanie mu konfrontacja z Wilderem, który 17 stycznia odebrał pas WBC Bermane'owi Stiverne'owi.

- Nie widziałem tej walki, ale zerknąłem na kilka klipów. Nieźle sobie poradził ten Wilder, co? Z faceta, który walczy z anonimami, stał się mistrzem świata, wspiął się na szczyt. Należą mu się gratulacje. Wiem, że chce walczyć ze mną, ja również jestem gotowy, jeżeli więc pieniądze będą się zgadzać, możemy boksować - oznajmił.

Fury wróci na ring 28 lutego w Londynie. Jego rywalem będzie Christian Hammer (17-3, 10 KO).