OBÓZ PACQUIAO: PROBLEM TELEWIZJI ROZWIĄZANY

Redakcja, fighthype.com / LA Times

2015-01-29

Spotkanie Floyda Mayweathera Jr. (47-0, 26 KO) z Mannym Pacquiao (57-5-2, 38 KO) na meczu NBA wlało w serca kibiców optymizm, jakiego jeszcze nie było w ponad pięcioletniej historii spekulacji na temat walki stulecia. Obóz Filipińczyka jest przekonany, że porozumienie jest już tylko kwestią dni.

FLOYD I PACQUIAO SPOTKALI SIĘ W HOTELU

- Wierzymy, że Floyd mówi szczerze, gdy twierdzi, że chce tej walki. Po jego zachowaniu na meczu nikt z nas nie wątpi w jego intencje. Były pewne obawy związane z prawami telewizyjnymi, ale obiecałem Floydowi, że rano siądę na telefonie i wszystko załatwię. Powiedziano mi, że to już rozwiązane, ale czekamy jeszcze na potwierdzenie. Dla mnie to były drobnostki, lecz Floyd traktował to jako większe problemy. Nie musi się już martwić - zapewnia Michael Koncz, doradca "Pacmana".

W innym wywiadzie Koncz oznajmił, że potwierdzenie, o którym mowa, nadeszło już ze strony Lesa Moonvesa i Richarda Pleplera, potężnych reprezentantów Showtime i HBO. Stwierdził, że obie telewizje pokażą hitowy pojedynek, a przed nim każda wyemituje trwający godzinę materiał o swoim pięściarzu. To oznacza rezygnację z tradycyjnych programów "All Access" i "24/7".

PACQUIAO: BĘDZIEMY SIĘ Z FLOYDEM KOMUNIKOWAĆ

- Sądzę, że żaden z nich nie jest tutaj potrzebny. To nie jest zwykły mecz bokserski, ci dwaj faceci to wielkie gwiazdy. Co jeszcze można dodać do ich spotkania? Wystarczy, że każda telewizja wyemituje godzinny program o swoim zawodniku - powiedział.

Wspomniani przedstawiciele Showtime i HBO na razie milczą. O krótki komentarz pokusił się jedynie Stephen Espinoza, dyrektor generalny tej pierwszej stacji.

- Mayweather i Pacquiao mają za sobą przyjacielską, pozytywną dyskusję. Zobaczymy, czy była produktywna i doprowadzi do porozumienia - stwierdził.