SNARSKI: GUDEL NIGDY NIE DORÓWNA ROGOWSKIEMU

Redakcja, Informacja prasowa

2015-01-27

- Gudel nigdy nie dorówna Krzysztofowi osiągnięciami na zawodowym ringu, mimo że ma rekord ujemny - mówi trener-menedżer Krzysztofa Rogowskiego (9-11, 4 KO), Dariusz Snarski (Wschodzący Białystok Boxing Team). Do interesującej walki w wadze piórkowej dojdzie w sobotę na gali Wojak Boxing Night w Toruniu.

- Gudel może opowiadać o swoich atutach w walce z Rogowskim, ale on nigdy - w przeciwieństwie do Krzyśka, nie boksował w paszczy lwa. I nie wiem czy kiedykolwiek dostanie szansę walki na antenie HBO, jak w przypadku "Rogusia" - powiedział olimpijczyk z Barcelony.

Jego podopieczny Krzysztof Rogowski nigdy nie boksował na Igrzyskach Olimpijskich, ale reprezentował Polskę na Mistrzostwach Europy w 2006 roku w bułgarskim Plovdiv i rok później na Mistrzostwach Świata w Chicago.

- Rogowski ma ogromne doświadczenie amatorskie i zawodowe, nigdy nie bał się trudnych wyzwań. W Montrealu walcząc z Michaelem Gadboisem w hali Centre Bell został okradziony ze zwycięstwa. Jeden punktowy dał remis, ale pozostali widzieli wygraną rywala. Niedawno uciszył całą widownię w Manchesterze pokonując nadzieję Brytyjczyków Liama Hanrahama w trzeciej rundzie przez nokaut - dodał szkoleniowiec z Białegostoku.

Snarski bardzo dobrze zna Piotra Gudela (2-1) z Konspol Boxing Promotion, bowiem to zawodnik ze stolicy Podlasia.

- Zabłysnął na Polsat Boxing Night w Krakowie pokonując Rafała Kaczora, lecz jego rywal przegrał na własne życzenie, bowiem dał się zaskoczyć w pierwszej rundzie. Dwa ostatnie starcia należały do Rafała Kaczora. Nawet gdyby pokonał Krzyśka Rogowskiego, w co nie wierzę, to i tak nie dorówna mu w osiągnięciach na profesjonalnym ringu, mimo że ma rekord ujemny 9-11 - mówi Dariusz Snarski.

Krzysztof Rogowski jest wielokrotnym medalistą Mistrzostw Polski Seniorów w barwach PKB Poznań. W ubiegłej dekadzie praktycznie nie było turnieju, w którym nie walczyłby w finale, a przynajmniej w półfinale wagi muszej lub koguciej. Jest wychowankiem Sokoła Piła, w którego barwach sięgnął w 1997 roku po złoto MP juniorów młodszych, a dwa lata później po tytuł wśród juniorów. Walczył wtedy w wagach 45-50 kg.

Głównym wydarzeniem sobotniej gali w Toruniu będzie walka Krzysztofa "Główki" Głowackiego z "Albańskim Tysonem" Nurim Seferim w półfinale eliminatora WBO w wadze junior ciężkiej.