'MAYWEATHER WIE, ŻE COTTO NIE BĘDZIE ŁATWYM RYWALEM'

Ryan Burton, boxingscene.com

2015-01-27

Shane Mosley zakończył karierę w 2013 roku, ale nie uciekł na dobre od boksu. Jest obecny na największych bokserskich eventach organizowananych w USA, udziela wywiadów. Teraz "Słodki" skomentował ostatnie doniesienia o możliwości organizacji rewanżowego pojedynku Floyda Mayweathera (47-0, 26 KO) z Miguelem Cotto (39-4, 32 KO). Według Amerykanina, Floyd wcale nie musi z łatwością zwyciężyć.

- To byłaby interesująca walka. Wydaje się, że Cotto wraz z przejściem do wyższej kategorii wagowej przyniósł trochę siły, więc zobaczymy co się stanie. Być może Mayweather chce zdobyć tytuł w wadze średniej przed końcem swojej kariery. Jest to dalej świetne starcie, wcale niełatwe dla Floyda i on doskonale o tym wie - stwierdził Mosley, który w swojej bogatej i pięknej karierze miał okazję krzyżować rękawice i z Mayweatherem juniorem, i 34-letnim czempionem z Portoryko.

Spekulacji na temat daty 2 maja, czyli dnia, w którym kolejny występ ma zaliczyć "Money", jest wiele. Jednym z problemów jest fakt, że Saul Alvarez (44-1-1, 31 KO) od dawna ma zaklepaną datę na tego samego dnia i nie chcę oddawać jej Mayweatherowi. Od kilku miesięcy mówiło się o wielkiej bitwie Cotto z popularnym "Canelo", która miałaby się odbyć właśnie 2 maja. Jak jednak twierdzi szef Golden Boy Promotions Oscar De La Hoya, Portorykańczyk zmierzy się nie z Meksykaninem, a właśnie z najlepszym obecnie pięściarzem na świecie.