STIVERNE: WILDER MNIE NIE ZRANIŁ, NIECH LEPIEJ UNIKA KLICZKI

Rick Reeno, Boxingscene

2015-01-20

- Tak naprawdę ani razu nie byłem zraniony w tej walce. Wilder mną nie wstrząsnął, byłem za to mocno wyczerpany - komentuje swoją sobotnią porażkę Bermane Stiverne (24-2-1, 21 KO), były już mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBC, który przegrał wysoko na punkty z Deontay Wilderem (33-0, 32 KO).

- Rzeczywiście udało się mu trafić mnie kilkoma dobrymi ciosami, ale na tym koniec. Ranny nie byłem, za to spragniony już bardzo - kontynuował Haitańczyk z kanadyjskim paszportem.

Sporo teraz się mówi o ewentualnej unifikacji Amerykanina z Władimirem Kliczko (63-3, 53 KO) wszystkich pasów wagi ciężkiej pod koniec roku, ale Stiverne odradza swojemu pogromcy takie kroki.

- Gdybym był w jego skórze, unikałbym takiej konfrontacji z Kliczką. Prawda jest taka, że gdybym nie był tak odwodniony i mógł narzucić większe tempo, to Wilder nie wytrzymałby kondycyjnie pełnego dystansu - zakończył dawny champion.