BRONER PRZEPRASZA JAYA Z, ALE POZOSTANIE LOJALNY WOBEC HAYMONA

Edward Chaykovsky, Boxingscene

2015-01-13

Trzy dni temu informowaliśmy Was o ofercie Jaya Z dla Adriena Bronera (29-1, 22 KO). 40 milionów dolarów za pięć lat nie tylko nie skusiły byłego championa trzech kategorii, ale dodatkowo jeszcze odmówił w brzydki, żeby nie powiedzieć chamski sposób.

Minęło kilkadziesiąt godzin i porywczy pięściarz chyba zrozumiał swój błąd. Oczywiście nadal pozostaje lojalny wobec Ala Haymona, ale przeprosił za swoje wulgarne słowa.

- Poczułem się trochę mało szanowany tamtą ofertą i sposobem w jaki została mi przedstawiona. Są inne drogi na tego typu propozycje. Jay Z to świetny biznesmen i możemy razem jakiś interes wspólnie zrobić, lecz jeśli chodzi o boks, to będę robił je z Alem Haymonem. Nie mam nic do Jaya Z, jednak nie pozwoliłbym mu prowadzić mojej kariery bokserskiej. On robi muzykę - powiedział Broner, który jest przymierzany do pierwszej gali Haymona na antenie NBC Sports, a ta wstępnie zaplanowana jest na 7 marca w MGM Grand w Las Vegas.