WILDER: STIVERNE NAWET MNIE NIE TRAFI

Redakcja, Informacja własna

2015-01-12

"To będzie dopiero początek. Wcześniejsze walki były tylko wstępem do tego, co zaczyna się teraz" - podsyca atmosferę przed sobotnim pojedynkiem Deontay Wilder (32-0, 32 KO). "Brązowy Bombardier" już za pięć dni przystąpi do starcia o tytuł mistrza świata wagi ciężkiej według federacji WBC.

Dla Bermane'a Stiverne'a (24-1-1, 21 KO) będzie to pierwsza obrona pasa, jaki zdobył w połowie maja kosztem Chrisa Arreoli. Wciąż mało wiemy o pretendencie, który przecież nigdy dotąd nie walczył dłużej niż cztery rundy. Wiemy natomiast tyle, że jest bardzo pewny siebie.

"Stiverne nie będzie nawet zdolny by mnie trafić, nie dosięgnie mnie. Nie dam mu się zbliżyć wystarczająco blisko" - dodał amerykański król nokautu na jednym z portali społecznościowych.