MIKE PEREZ JEDNAK NIE ZABOKSUJE

Francisco Salazar, Boxingscene

2015-01-07

Niestety nie dojdzie do planowanego na piątkową noc powrotu Mike'a Pereza (20-1-1, 12 KO). O takiej możliwości poinformował kilka dni temu szef stajni K2 Promotions - Tom Loeffler. On też dziś odwołał występ tej wciąż niespełnionej nadziei wagi ciężkiej.

Powód? Zbyt mało czasu na znalezienie odpowiedniego rywala. Żaden z poważniejszych pięściarzy nie przyjął oferty w tak krótkim terminie, w dodatku mając w perspektywie dziesięć rund z tym potężnie bijącym zawodnikiem z "Gorącej Wyspy". Pozostali bokserzy zaproponowani przez organizatorów jako potencjalni przeciwnicy zostali odrzuceni przez Komisję Sportową Stanu Kalifornia. Swoją drogą przydałyby się takie komisje w niektórych krajach europejskich...

Możliwe jednak, że Perez i tak wkrótce pojawi się między linami. Są bowiem robione przymiarki do jego startu 6 lutego w Costa Mesa, również w Kalifornii. Ten pojedynek ma być już krótszy - ośmiorundowy.

Przypomnijmy, iż 29-letni Mike po pierwszej zawodowej porażce pod koniec lipca z Bryantem Jenningsem rozszedł się z Adamem Boothem i przez ostatnie dwa miesiące trenował pod okiem Roberta Garcii.