JOSEPH PARKER WRÓCI W MARCU, A POTEM POSPARUJE Z KLICZKĄ

Duncan Johnstone, Boxingscene

2015-01-05

Władimir Kliczko (63-3, 53 KO) znany jest z tego, że na swoje obozy zaprasza w roli sparingpartnerów najlepszych zawodników z małym jeszcze doświadczeniem, którzy po 2-3 latach mogą być w przyszłości jego rywalem. Nie inaczej będzie i w tym przypadku.

Ukrainiec do kolejnej obrony swoich trzech pasów wagi ciężkiej przystąpi 25 kwietnia na ringu w Barclays Center na Brooklynie. Prawdopodobnie rywalem będzie Bryant Jennings (19-0, 10 KO). Przeciwnik jeszcze nie został "klepnięty" na sto procent, a już znany jest pierwszy sparingpartner.

Na obóz Kliczki - jak zwykle w pięknym austriackim ośrodku w Going, do wspólnych sparingów zaproszono Josepha Parkera (12-0, 10 KO), który w najbliższy piątek skończy dopiero 23 lata, a już plasuje się w czołówkach rankingów.

Nowozelandczyk miał taką ofertę już w zeszłym roku, gdy Kliczko miał mierzyć się z Alexem Leapai, lecz ten odmówił, ponieważ nie chciał pomagać rywalowi swojego kumpla, czyli Leapai. Tym razem już takich rozterek nie ma i przyjął zaproszenie.

- Dzięki wspólnym treningom zobaczymy, gdzie jest prawdziwe miejsce Josepha w szeregu po dwóch latach kariery. Przekonamy się również ile nam jeszcze brakuje do najwyższego poziomu. Miałem w planach wspólne sparingi z jakimś wysokim i dobrze wyszkolonym zawodnikiem, a przecież nie może być lepszej opcji niż ta - mówi z zadowoleniem Kevin Barry, szkoleniowiec Parkera.

Najpierw jednak młody prospekt będzie musiał rozprawić się z Jasonem Pettawayem (17-1, 10 KO). W stawce będą regionalne pasy WBO Oriental oraz PABA. Pojedynek odbędzie się 5 marca.