JEAN PASCAL: DO CZASU WALKI KOWALIOWOWI NALEŻY SIĘ SZACUNEK

Redakcja, Boxingscene

2015-01-05

- Mówiąc szczerze, to Kowaliow jest teraz królem w naszym limicie - nie ukrywa Jean Pascal (29-2-1, 17 KO), który 14 marca na ringu w Bell Centre w Montrealu zaatakuje Siergieja Kowaliowa (26-0-1, 23 KO) i należące do niego pasy WBO/IBF/WBA wagi półciężkiej.

Kanadyjczyk piastował kiedyś tytuł WBC, lecz po czterech udanych obronach stracił go na rzecz Bernarda Hopkinsa. Ten z kolei przegrał z rosyjskim bombardierem, a mimo wszystko Pascal wierzy, że zdoła zdetronizować aktualnego, zunifikowanego championa.

- Na papierze Kowaliow jest najlepszy, ale w mojej głowie to ja jestem królem wagi półciężkiej. Póki co trzy pasy są w jego posiadaniu i do czasu naszego spotkania należy mu się za to szacunek z mojej strony. To przecież nie jest oznaka, że Kowaliow jest ode mnie lepszy - zaznacza Pascal.

- Silny umysł zawsze zwycięży z siłą fizyczną. Zrobię w trakcie przygotowań wszystko co konieczne, a przy pomocy moich kibiców będę zdolny do zwycięstwa nad nim - dodał były mistrz.