MACIEJ SULĘCKI ZA NIESPEŁNA MIESIĄC WRÓCI DO TRENINGÓW

Łukasz Furman, Informacja własna

2015-01-04

Maciej Sulęcki (19-0, 4 KO) nokautem na Grześku Proksie niektórych bardzo zaskoczył, innych z kolei utwierdził tylko w przekonaniu, że jest nową gwiazdą naszego podwórka. Pojawiły się pewne obawy co do kontuzji dłoni, lecz z obozu "Stricza" napływają pozytywne sygnały.

Po konsultacjach lekarze uspokoili podopiecznego Andrzeja Gmitruka. - Za trzy tygodnie mogę wznowić treningi - zdradził niepokonany prospekt wagi średniej. Przez moment wydawało się, że Maciej na stałe przeskoczy w górę. Stoczył nawet interesujący bój z Nicolasem Dionem, ważąc 168 funtów. Ale udany występ podczas Polsat Boxing Night przekonał go, że jego miejsce jest jednak w dywizji średniej.

- Bez żadnych problemów osiągnąłem 74 kilogramy. Miałem dobrą dietę i wszystko poszło tak jak powinno - wraca do listopadowych wydarzeń Sulęcki.

MACIEJ SULĘCKI: SERWIS SPECJALNY

Teoretycznie Maciek mógłby więc powrócić do gry na przełomie marca i kwietnia. Nie jest natomiast żadną tajemnicą, że plany ma trochę inne i chętnie wyjechałby na kilka tygodni za ocean, by najpierw trochę potrenować w Ameryce, a finalnie może też stoczyć tam pojedynek.