WILDER-STIVERNE: MALIK SCOTT STAWIA NA DEONTAYA

Redakcja, ES News

2015-01-03

W połowie marca Malik Scott (37-2-1, 13 KO) w fatalnym stylu poległ po ciosie Deontay Wildera (32-0, 32 KO), który tak naprawdę nie wszyscy są w stanie dostrzec. Uratował jednak swoją karierę w ostatni dzień października, deklasując na wyjeździe Alexa Leapai, niedawnego pretendenta Władimira Kliczki.

Jego pogromca - "Brązowy Bombardier", za dokładnie dwa tygodnie przystąpi w końcu do walki o mistrzostwo świata, atakując championa federacji WBC, Bermane'a Stiverne'a (24-1-1, 21 KO). Ostatni medalista olimpijski w składzie USA wciąż ma wielu przeciwników i niedowiarków, ale Scott stawia właśnie na niego i przewiduje, że za dwa tygodnie będziemy mieli już nowego mistrza wszechwag.

- Z pewnością to dobre zestawienie i choć twierdzę, że Stiverne wciąż jest niedoceniany, to obstawiam zwycięstwo Wildera. Gdybym miał obstawiać, postawiłbym na Deontay w stosunku 70/30. Naturalnie Bermane ciężko trenuje, jednak nie ma możliwości sparowania z kimś tak wysokim, a do tego dysponującym tak potężnym uderzeniem z prawej ręki jak Wilder. To w mojej ocenie okaże się wystarczające i Stiverne polegnie - stwierdził Scott. Trzeba przy tym jednak pamiętać, że Malik szybko poległ z Wilderem, a do tego na co dzień są podobno dobrymi kumplami. Nie dziwi więc taka a nie inna opinia...