Dziś świat obiegła informacja o prawdopodobnej walce Carla Frocha (33-2, 24 KO) z Julio Cesarem Chavezem Jr (48-1-1, 32 KO). Natychmiast zareagowały władze federacji IBF, na tronie której w dywizji super średniej zasiada "Kobra".
Oficjalnym pretendentem z ramienia IBF już od maja pozostaje mistrz olimpijski z Pekinu (2008), James DeGale (20-1, 14 KO). Pozycję taką zapewnił sobie rozbijając przed czasem Brandona Gonzalesa.
- Nasza organizacja nie ma oficjalnej informacji o walce Frocha z Chavezem Jr. Mamy za to nadzieję, że nasz mistrz będzie honorował oficjalnego pretendenta i jego pozycję - skomentował sprawę Lindsey Tucker, prezydent IBF.