BEIBUT SZUMENOW: DO WALKI Z HOPKINSEM ZBIJAŁEM 25 KILOGRAMÓW

Redakcja, Informacja prasowa

2014-12-23

Beibut Szumenow (15-2, 10 KO) po utracie tytułu w wadze półciężkiej udanie zadebiutował niedawno w junior ciężkiej i wkrótce zamierza odzyskać pas mistrzowski.

Kazach przekonuje, że jego dwie porażki wynikały z ogromnego odwodnienia, jakiemu musiał się poddawać by uzyskać wymagany limit.

- Kiedy przybyłem do Ameryki ważyłem ponad 110 kilogramów. Stąd też dużo łatwiej będzie mi mierzyć się z rywalami w kategorii cruiser. Moje ciało nie było już w stanie dźwigać tego zbijania. Nie szukam wymówek, lecz do pojedynku z Bernardem Hopkinsem zbijałem 25 kilogramów. Chciałem zadać cios, tylko że moje ciało odmówiło posłuszeństwa. Podjąłem więc decyzję o przenosinach w górę. Do tego dodałem do swojego zespołu świetnego trenera Ismaela Salasa. Podążam za jego wskazówkami, a w ostatniej walce wspólnie testowaliśmy kilka nowych rzeczy. Wciąż się jeszcze uczę nowych rzeczy - przekonuje Szumenow, który w poprzedni weekend zastopował w przerwie między piątą a szóstą rundą Bobby'ego Thomasa Jr.