DARIUSZ SĘK: OD POCZĄTKU OBAWIAŁEM SIĘ SĘDZIOWANIA A NIE RYWALA

Mariusz Serafin, Nagranie własne

2014-12-22

- Nie bałem się rywala, bo wiedziałem, że jestem dobrze przygotowany fizycznie i psychicznie. Od początku natomiast bałem się sędziowania i te obawy się potwierdziły – nie ukrywa Dariusz Sęk (21-2-1, 7 KO), który w sobotni wieczór w mocno kontrowersyjnych okolicznościach przegrał na punkty z Robinem Krasniqi. Posłuchajcie jak podopieczny Andrzeja Gmitruka podsumowuje ten występ po kilku dniach.