AMIR KHAN ZDEKLASOWAŁ ALEXANDRA

Leszek Dudek, Informacja własna

2014-12-14

W walce wieczoru na gali w MGM Grand w Las Vegas Amir Khan (30-3, 19 KO) zaprezentował znakomity boks i łatwo wypunktował Devona Alexandra (26-3, 14 KO). Po ostatnim gongu sędziowie nie mieli żadnych wątpliwości ze wskazaniem zwycięzcy. Punktowali 119-109, 118-110 i 120-108 - wszyscy zgodnie dla Brytyjczyka, który liczy na to, że w maju spotka się w ringu z Floydem Mayweatherem (47-0, 26 KO).

Już w pierwszej rundzie okazało się, że 28-letni Khan wyraźnie wyprzedza młodszego o rok "Aleksandra Wielkiego". Devon był wiecznie spóźniony i nie potrafił namierzyć ruchliwego przeciwnika. Przed samym gongiem Amerykanin zaskoczył Amira, ale to była jego najlepsza akcja w pierwszej połowie walki. Khan wygrywał kolejne starcia, a jego rywal przestrzelał swoimi prostymi.

W końcu Devon nastawił się na kontrujący prawy sierpowy, który czasami dochodził celu, ale ani razu nie zrobił na Khanie większego wrażenia. Niesamowicie szybkie kombinacje Brytyjczyka frustrowały Alexandra, jednak były mistrz świata dwóch kategorii nie potrafił niczego zmienić w swym boksie. Ósma runda była prawdopodobnie najlepsza w wykonaniu Devona, lecz nawet i ją można było spokojnie przyznać Khanowi.

W swojej drugiej oficjalnej walce w wadze półśredniej Amir udowodnił, że zasługuje na szansę od Mayweathera, jednak w żadnym wypadku nie powinien jej otrzymać, jeżeli "Money" faktycznie ma ochotę wyjść do ringu z Mannym Pacquiao (57-5-2, 38 KO). Khan może być obecnie szybszy od obydwu wyżej wymienionych i za rok o tej porze powinien być jeszcze lepszy. Może wtedy zmierzy się ze zwycięzcą prawdziwej walki stulecia.