KAPITALNY USYK ZNOKAUTOWAŁ VENTERA (WIDEO)

Leszek Dudek, Informacja własna

2014-12-13

Jeśli ktoś jeszcze nie wie, kim jest Oleksandr Usyk (6-0, 6 KO), powinien natychmiast nadrobić zaległości i zacząć uważnie przyglądać się jego karierze, bo na dziś nie ma żadnych wątpliwości, że amatorski mistrz olimpijski i świata ma papiery, by wkrótce dominować w kategorii cruiser. Przed chwilą ukraiński mańkut na gali w Kijowie odprawił w 9. rundzie mocnego Danie Ventera (19-7, 14 KO).

Usyk jest wyjątkowo odważnie prowadzony, ale przeskok w klasie rywala był widoczny i choć Oleksandr wygrywał rundy, to jednak na początku miał spory problem ze złapaniem właściwego rytmu. Mniej więcej od czwartego starcia Ukrainiec zaczął wywierać inteligentną presję i coraz bardziej rozbijał weterana z RPA. Mijały kolejne minuty, a Usyk prezentował się coraz lepiej. Wynajdował kolejne luki i dodawał do swego bogatego arsenału nowe akcje.

Koniec nadszedł w dziewiątej odsłonie. Prawe proste Ukraińca lądowały na twarzy Ventera, a gdy tylko ten próbował się przed nimi chronić, Oleksandr trafiał go na tułów lub omijał gardę i bił na głowę nieprzyjemnymi sierpami lub podbródkowymi. Zepchnięty na liny Danie musiał ratować się przed poddaniem i podjął wymianę, lecz Usyk tylko na to czekał - przymierzył potężnym lewym sierpem i natychmiast dodał całą kombinację bomb z obydwu rąk, a sędzia Leszek Jankowiak w porę wyratował i tak padającego już na deski Ventera.