WŁODARCZYK: CHCĘ ODZYSKAĆ TYTUŁ, WALKA ZE SZPILKĄ NIE W 2015 ROKU

Redakcja, Przegląd Sportowy

2014-12-09

Krzysztof Włodarczyk (49-3-1, 35 KO) przekonuje, że jeśli zdoła poukładać wszystkie sprawy prywatno-rodzinne, jest w stanie zrewanżować się Grigorijowi Drozdowi (39-1, 27 KO), a także pokonać każdego w swoim limicie.

- Sytuacja w domu się stabilizuje. W drugim "domu" również. Mam tylko nadzieję, że niektórzy zejdą na ziemię i nie będą robić mi pod górkę. Wszyscy muszą zrozumieć, jak ważny w moim sporcie jest spokój. Inaczej nie wygram walki. Gdy zaczynają się przygotowania, trzeba mi odpuścić - przyznał popularny "Diablo" w rozmowie z Przeglądem Sportowym. Przy okazji dodał, że celem jest zdobycie po raz trzeci tytułu w kategorii cruiser, przez co ewentualna walka z Arturem Szpilką (17-1, 12 KO) na pewno nie dojdzie do skutku w przyszłym roku. Może później.

- Jeśli przed rewanżem moje problemy znikną, nie widzę innej możliwości niż zwycięstwo nad Drozdem. Prawdopodobnie nawet przed czasem. To będzie zupełnie inny pojedynek. Włodarczyk będzie zdeterminowany, wkurzony, zły - dodał były dwukrotny champion. A co ze "Szpilą"?

- Chcę znowu polecieć do paszczy lwa i w Moskwie odzyskać pas mistrza świata. Do walki z Arturem Szpilką na sto procent nie dojdzie w 2015 roku.