JEŚLI W SOBOTĘ PASCAL ZROBI SWOJE, W MARCU POWALCZY Z KOWALIOWEM?

Coraz głośniej o tym, że Adonisowi Stevensonowi (24-1, 20 KO) sprzed nosa znów ucieknie duża i dobrze opłacana walka. Chodzi o ewentualną konfrontację z jego rodakiem oraz dawnym championem, Jeanem Pascalem (29-2-1, 17 KO).

Kanadyjczyk już w sobotę skrzyżuje rękawice z Roberto Feliciano Bolontim (35-3, 24 KO). Z kolei aktualny posiadacz tytułu federacji WBC trzynaście dni później przystąpi do czwartej obrony pasa, mając za pretendenta Dimitrija Suchockiego (22-2, 16 KO). Obaj mieli wygrać i na wiosnę zmierzyć się między sobą, tymczasem...

Jest już wstępne, choć nie końcowe porozumienie odnośnie walki Pascala z posiadaczem trzech pozostałych pasów WBO/WBA/IBF, Siergiejem Kowaliowem (26-0-1, 23 KO). Taka konfrontacja miałaby odbyć się 14 marca na ringu w Quebec. Prawa do jej pokazania dostanie w takim przypadku ściśle związana z rosyjskim bombardierem stacja HBO.