PREMIERA FILMU 'ENDRJU' W CHICAGO

Redakcja, sport.fakt.pl

2014-11-16

W Chicago odbyła się premiera filmu dokumentalnego "Endrju" wyreżyserowanego przez Tomasza Blachnickiego i Roberta Wachowiaka, przedstawiającego życie najbardziej popularnego polskiego pięściarza Andrzeja Gołoty. Główny bohater filmu, który niedawno pożegnał się oficjalnie z ringiem na gali w Częstochowie (Marcin Najman był także gościem na premierze), pojawił się na premierze wraz z małżonką i odebrał nagrodę "Ambasadora Polski", przyznaną mu przez polonijne Towarzystwo Sztuki. W charakterystyczny dla siebie sposób, z właściwym tylko dla niego poczuciem umoru skomentował także całe wydarzenie w rozmowie z reporterem "Faktu".

- Andrzej jak podobał ci się film? - zapytał dziennikarz "Faktu".
- Trochę smutna historia - padła odpowiedź Gołoty.
- Teraz kiedy jesteś już na bokserskiej emeryturze i masz więcej czasu, można składać ci więcej propozycji aktorsko-filmowych? - dopytuje reporter.
- Nawet się nie wygłupiaj - pada zdecydowana odpowiedź "Endrju".
- Przed chicagowską premierą filmu "Endrju" dostałeś piękną statuetkę - zwrócił uwagę dziennikarz.
- Jest bardzo ciężka, bardzo zdrętwiała mi ręka od jej noszenia, ale robi duże wrażenie - z przymrużeniem oka odpowiada Gołota.
- Zostałeś ambasadorem Polski, to poważna sprawa? - dopytuje reporter.
- Naprawdę poważna, tak więc uważaj - w swoim stylu kończy Gołota.