Krzysztof Włodarczyk (49-3-1, 35 KO) marzy o zrewanżowaniu się Grigorijowi Drozdowi (39-1, 27 KO), lecz najpierw chce na przetarcie wystąpić jeszcze na początku roku.
- Porażka z Drozdem dała mi bardzo dużego kopa. Na pewno nie załamałem się. Wręcz przeciwnie - zapewnia "Diablo" w rozmowie z Tomaszem Kalembą.
Dwukrotny mistrz świata kategorii cruiser przekonuje, iż pas WBC Rosjaninowi tylko pożyczył, a teraz, po uporządkowaniu pewnych spraw osobistych, odbierze co jego. Ale ważne jest, by powrócić na początku roku do gry.
- Liczę na tę lutową walkę, a w maju albo czerwcu chciałbym stanąć do rewanżowego pojedynku z Drozdem - dodał Włodarczyk.