NIKT NIE CHCE WALCZYĆ Z RIGONDEAUX, WBO WYŁONI PRETENDENTA

Edward Chaykovsky, boxingscene.com

2014-10-31

Brakuje chętnych do walki z Guillermo Rigondeaux (14-0, 9 KO). Doskonały Kubańczyk, mistrz WBA i WBO w wadze super koguciej, jest gotowy do powrotu na ring, ale nie chce z nim boksować ani żaden z pozostałych mistrzów, ani nikt z pretendentów.

Jeszcze niedawno wydawało się, że Rigondeaux zmierzy się z obowiązkowym challengerem Chrisem Avalosem (24-2, 18 KO). Odbył się już nawet przetarg, wstępnie ustalono datę, jednak Amerykanin postanowił się wycofać, aby zaatakować posiadany przez Carla Framptona pas IBF. Póki co jednak w jego terminarzu nie znajduje się potyczka z Brytyjczykiem, a występ na początku listopada na gali w Teksasie, gdzie według BoxReca skrzyżuje rękawice z pięściarzem o imieniu Pedro Melo.

"Szakal" tymczasem, który w tym roku stoczył tylko jedną walkę, ponownie ze świecą musi szukać oponenta. Pomóc zamierza mu w tym federacja WBO, zamierzająca zorganizować niebawem walkę o tytuł tymczasowy. Nie wiadomo jeszcze, kto w niej wystąpi, ale zwycięzca ma później boksować o pełnoprawny pas z dwukrotnym mistrzem olimpijskim.