ALGIERI: TO ALBO AROGANCJA, ALBO GŁUPOTA ZE STRONY PACQUIAO

Redakcja, fighthype.com

2014-10-20

Chris Algieri (20-0, 8 KO) nie ukrywa, że jest zdziwiony postępowaniem Manny'ego Pacquiao (56-5-2, 38 KO), który na nieco ponad miesiąc przed walką w Makau postanowił zadebiutować w koszykarskiej lidze PBA. - Nie wiem, czy to arogancja czy głupota. Mądre to raczej nie jest - stwierdził Amerykanin.

Algieri obawiał się, że Filipińczyk, grający trener zespołu KIA Sorento, dozna urazu na parkiecie, przez co ich pojedynek mógłby zostać przełożony, a może nawet odwołany. Na szczęście "Pacman" zakończył swój niespełna siedmiominutowy występ cały i zdrowy, dzięki czemu obaj zawodnicy mogą w spokoju przygotowywać się do zaplanowanej na 22 listopada walki. Jej zdecydowanym faworytem będzie Pacquiao, ale Algieri zapewnia, że ma dobrą strategię i spróbuje pokusić się o sensację.

Zobacz też: PACQUIAO ZADEBIUTOWAŁ W PBA

- Marquez zmusił Manny’ego do myślenia, potrafił złamać jego rytm walki. To doskonała taktyka na każdego zawodnika, zwłaszcza na Pacquiao. Ja też mogę go zranić i znokautować, jestem tego pewien. Wierzę, że mogę zastopować każdego. Manny jest szybki, ale ja również. Nie wiem, który z nas jest szybszy, zresztą nie to jest najważniejsze, liczy się timing. Poza tym Pacquiao ma mniejszy zasięg ramion, będzie miał większą odległość do pokonania. Jest dużo różnych czynników, które zdecydują o zwycięstwie – powiedział.

Stawką pojedynku w Makau będzie pas WBO w wadze półśredniej, choć zawodnicy zaboksują w umownym limicie 144 funtów.