BRIGGS: ZŁAMAŁEM KLICZKĘ, JEST WŚCIEKŁY

Mitch Abramson, boxingscene.com

2014-10-12

Niedawny numer Shannona Briggsa (56-6-1, 49 KO) z motorówką porządnie zdenerwował Władimira Kliczkę (62-3, 52 KO). Amerykanin nie ukrywa, że czerpie z tego powodu dużą satysfakcję. – Władimira ciężko jest złamać, zawsze jest opanowany. W końcu mi się jednak udało – stwierdził.

Briggs od kilku miesięcy na wszelkie sposoby dąży do walki z Ukraińcem. Pojawiał się już z tortem na ważeniu przed jego walką, zaczepiał go w restauracji, a ostatnio krążył wokół wiosłującego na desce surfingowej mistrza wagi ciężkiej motorówką, sprawiając, że ten wpadł do wody. Obóz czempiona podkreśla, że tym razem 42-latek przesadził.

– Nie wiem, co z tym zrobi, ale wiem, że Kliczko jest wściekły. Jego ludzie do mnie zadzwonili, mają mnie dość. Ktoś z jego sztabu powiedział mi, że naprawdę wkurzam Władimira i żebym się więcej nie pokazywał w jego pobliżu. Ludzie grożą mi nawet śmiercią. Mówią, że jak pojawię się w Niemczech, będę miał problem. Ale to nic, dawaj, mistrzu! Zróbmy tę walkę – mówi "Cannon".

Zobacz też: BRIGGS PRZEKROCZYŁ GRANICĘ

Niektórzy sugerują, że nieustanne konfrontacje Briggsa i Kliczki, którzy zadziwiająco często przebywają w tych samych miejscach, a do tego ich spotkania zawsze ktoś filmuje, są ustawiane. Pięściarz ze Stanów Zjednoczonych stanowczo jednak odpiera ten zarzut. Tłumaczy, że o miejscu pobytu Ukraińca dowiaduje się często od paparazzich. Numer z motorówką planował już z kolei od dłuższego czasu.

– Trzeba zapłacić różnym ludziom, aby się dowiedzieć, gdzie jest Władimir. Już wcześniej wiedziałem, że codziennie chodzi nad wodę, ale musiałem pozbierać trochę forsy na motorówkę. Gdy już ją miałem, poszedłem i wypożyczyłem sprzęt. Dostałem mistrzowską zniżkę i zapłaciłem 600 dolarów za to, aby popływać przez kilka godzin – wyjaśnił.

Dodaje też, że ma w swojej kolekcji znacznie lepsze filmy z udziałem Ukraińca. – Nie chcę jednak iść do więzienia. Śledzę go i mam różne interesujące nagrania, ale wolę pozostać na wolności – mówi.