PIORUN: WILCZEWSKI MOTOREM NAPĘDOWYM GLOBAL BOXING DZIERŻONIÓW

Redakcja, Informacja prasowa

2014-10-10

- Piotr Wilczewski jest motorem napędowym Global Boxing i pięściarstwa w Dzierżoniowie – uważa burmistrz tego miasta Marek Piorun, który z uwagą przygląda się przygotowaniom do organizowanej 17 października gali "Windoor Boxing Night" w Dzierżoniowie. Transmisja w Orange Sport.

Już za tydzień na ringu zaprezentują się między innymi wracający po dwuletniej przerwie były pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej Mariusz Wach (27-1, 15 KO) oraz – w walce wieczoru, notowany w czołówce rankingu WBO kategorii piórkowej wrocławianin Kamil Łaszczyk (17-0, 7 KO). Obaj na co dzień trenują pod okiem Piotra Wilczewskiego w gymie Global Boxing w Dzierżoniowie.

- Boks ma długą i ciekawą tradycję w Dzierżoniowie. Jesteśmy jednym z nielicznych miast, w których udało się odbudować tę dyscyplinę. Głównie za sprawą Piotra Wilczewskiego. Piotrek potrafi bowiem skupiać wokół siebie ludzi i dobrze wykorzystywać otrzymane wsparcie. Jest jednym z mistrzów sportów walki związanych z Dzierżoniowem dbających w równym stopniu o kwestie szkoleniowe, jak i wychowawcze młodzieży. Fakt, że w Dzierżoniowie jest profesjonalny gym, połączony z marką Global Boxing, dobrze wróży na przyszłość – powiedział burmistrz Dzierżoniowa.

36-letni Wilczewski jako amator zdobywał tytuły mistrza Polski, dwukrotnie awansował do ćwierćfinału Mistrzostw Europy. Pas mistrza kontynentu wywalczył w karierze zawodowej. Na profesjonalnych ringach wygrał 31 pojedynków, a przegrał tylko 3, z takimi pięściarzami, jak Curtis Stevens, James DeGale i Arthur Abraham.

- Rozwój boksu w Dzierżoniowie możliwy jest dzięki pracy i zaangażowaniu Piotra Wilczewskiego, Mariusza  Kołodzieja i jego Global Boxing oraz miasta, które między innymi przekazało salę i finansowo wsparło jej remont. W efekcie mamy nowoczesny, świetny gym z bardzo dobrą atmosferą. Podkreśla to niemal każdy, kto spędził tu choćby kilka dni. Miasto co roku wspiera finansowo Dzierżoniowski Klub Bokserski, najbardziej utalentowanym zawodnikom wypłaca też stypendia sportowe. Całkiem spore. Podkreślam, że boks nie jest traktowany wyjątkowo. Dzierżoniów jest 34-tysięcznym miastem, w którym w sposób zorganizowany można trenować kilkanaście dyscyplin. Tych najpopularniejszych, jak piłka nożna, ręczna i niszowych, jak np. petanque - dodał Piorun, który jest absolwentem AWF Wrocław, byłym dyrektorem OSiR Dzierżoniów. O swoim zainteresowaniu sportem burmistrz Dzierżoniowa mówi w ten sposób.

- Sportem interesuję się od zawsze i kibicuję wielu zawodnikom różnych dyscyplin. W przeszłości trenowałem piłkarki ręczne, stąd duży sentyment do tej dyscypliny. Lubię bokserów, których wyróżnia styl, wszechstronność oraz  umiejętność reagowania na to, co dzieje się ringu. Szczególnie, gdy są także wzorem do naśladowania poza ringiem.