JOSHUA SPOKOJNY O ZWYCIĘSTWO NAD BACHTOWEM
W sobotę kolejną walkę stoczy mistrz olimpijski z Londynu Anthony Joshua (8-0, 8 KO). Na ringu w Greenwich mocno bijący 24-latek zmierzy się z Denisem Bachtowem (38-9, 25 KO). Brytyjczyk nie ma wątpliwości, że Rosjanin będzie jego dziewiątą ofiarą na zawodowstwie.
- Nie lekceważę Bachtowa. W żadnym wypadku jednak nie mogę sobie pozwolić na porażkę. Bachtow już przegrywał i teraz przegra po raz kolejny. To moja pierwsza walka o tytuł, do tego w Londynie. Nie mogę okazać rywalowi zbyt dużego szacunku. Darzę go wprawdzie respektem, ale jednocześnie jestem pewny siebie – powiedział Joshua.
Stawką jutrzejszej walki będzie wakujący pas WBC International w wadze ciężkiej. Jeżeli Joshua wygra, kolejny występ zaliczy już 22 listopada, kiedy wejdzie do ringu z Michaelem Sprottem (42-22, 17 KO).
- Sprott to kolejne wyzwanie. Na razie jednak o nim nie myślę, ponieważ najpierw muszę się uporać z Bachtowem. Jeżeli mi się uda, skupię się na Michaelu, to też na pewno będzie świetny pojedynek – stwierdził młody pięściarz.
Oczywiscie ktos kto zna sie na boksie wie ze to kompletna bzdura. Prosze bardzo:
http://www.baystate-banner.com/issues/2007/09/20/news/local09200713.htm
Na peirwszym zdjeciu widzimy sparing Mike'a Tysona swoich czasow Sama Langforda (171 cm) z Billem Tate'm (198 cm)
Langford znokautowal Tate'a w 5 rundzie w 1917 roku. Ponadto nie musze chyba wspominac o Abe Simon (193/115), Buddy Baer(199/110), Jess Willard (199/110), Primo Carnera (197/120), Toff (198 cm- przegral na punkty z Walcottem) i wielu wielu innych wielkich gigantach z dawnych lat, wlaczajac w to Tate'a.
Jest oczywiste wiec, ze mowienie o "nowej erze" wielkich zawodnikow to kompletna bzdura i prosze nie wierzyc nigdy w te glupoty ktore plecie taki @rocky86 i reszta ludzi kompletnie nie rozumiejacych czym boks jest i nie znajacych sie na nim- nie znajacych kompletnie historii boksu. Do tego dodajmy, ze ich "wiedze" pieczętuje tylko ich typowanie walk (czyli blad na bledzie).
Ja oczywiscie z typowaniem walk nie mam problemow (jako jeden z nielicznych pisalem, ze Drozd pokona na punkty Diablo, nie mowiac juz o moim dokladnym przewidzeniu nawet procentowo w szansach i przebiegu walki Jennings- Perez i innych pozostalych)
bo na boksie zjadlem zeby i ciezko mi znalezc jakas stara anegdotke o boksie o ktorej wczesniej nie slyszalem.
Co do tych gigantow sprawa dzis wyglada tak, ze poza bracmi Kliczko nie mamy gigantow ktorzy do tego mieliby swietna koordynacje i faktycznie cos by znaczyli w HW. To nie jest sztuka wziac wysokich chlopcow do boksu, inna sprawa ze wiekszosc czolowki stanowia dzis Ci tzw "mali".
Heleniusy, Dimitrenki, Price'y kompletnie nic nie osiagneli i nie sa w czolowce, a Joshua to melodia przyszlosci.
Jak bedzie? na pewno chlopak jest calkiem skoordynowany i dosc poukladany jak na ten etap- zarowno pod wzgledem bokserskim jak i psychicznym.
No coz- zobaczymy
Jestes moim Guru, chce sie uczyc od Ciebie, szczegolnie skromnosc to Twoja glowna cecha:). Po co na kazdym kroku prypominac i udowadniac Swoje wygurowane mniemanie o Sobie.
Co do tresci sie zgadzam, tez jestem zdania, ze ,, Nowej Ery" wielkich zawodnikow nie ma, a Histroria kolem sie toczy, to, ze w pewnych czasach zawodnikow o wybitnych gabarytach bylo mniej nie znaczy, ze mozna stwierdzic, ze dzisiejsze czasy to nowa jakosc i cos czego jeszcze w Histori nie bylo.
znokautowany w 1 rundzie przez Langforda dwumetrowy Curry: http://nla.gov.au/nla.pic-vn3258695
W wadze ciezkiej zawsze bylo wielu duzych 2 metrowych chlopcow i tylko laicy uwazaja ze tak nie jest.
Inna sprawa co oni osiagali w tej HW. Kliczko to wyjatki- jakos nie widze innych dryblasow ktorzy cos obecnie znacza: Wilder dopiero byc moze znaczyl bedzie, to samo Joshua. Ale to jeszcze zobaczymy
Data: 10-10-2014 13:53:23
wszyscy ekscytowali sie Price'm (w tym ja), teraz jego miejsce zajal Joshua, ale zobaczymy jak bedzie. Sadze ze powinien pokonac bez problemu zarowno Bachotwa jak i Sprotta, dla obiecujacego prospekta tacy przeciwnicy to stepping stones. Ale David Haye, o ktorym wspomina to juz zupelnie inny poziom sportowy...
David Price to jest (był ?) taki "kolos na glinianych nogach". Haye oceniając czysto sportowo dużo większy talent.
Data: 10-10-2014 13:48:56
Osobiscie nie wierze w Wildera, uwazam, ze tak prowadzony zawodnik ma jakas wade, ktora to wada, jest tak powazna, ze musza mu dobierac przeciwnikow na ekstremalnie niskim poziomie i takich co nie stwarzaja zagrozenia. Bardziej cenie dotychczasowe osiagniecia Joshua nizeli Wildera. Zreszta dla mnie ten pierwszy zachowuje sie jak Mistrz.
Pełna zgoda. Joshua dostaje teraz rywali typu Bachtow czy Sprott (nastepny w kolejce) będąc w okolicach 10-ciu stoczonych walk a więc przeciwników jakich bumobijca Wilder zaczął dostawać w okolicach aż 30 stoczonych walk !
Data: 10-10-2014 14:03:01
Nie lubie Davida (To oszust i ma Gowno zamiast honoru) , ale to wyjatkowy piesciaz, ktory mimo, ze nie ma imponujacych warunkow i nalezy do tak zwanych ,,Malych Ciezkich" bardzo dobrze Sobie radzi i jego walki sa emocjonujace. To ekstremalnie trudny przeciwnik dla Joshua i chyba on sam jeszcze nie jest gotowy na takie wyzwanie.
Haye wydaje mi się mało prawdopodobnym przeciwnikiem na tym etapie kariery. Jeśli jednak Joshua bedzie dostawał coraz lepszych rywali (a cały czas dostaje) to myśle że w okolicach 20 stoczonych walk konfrontacja z Hayem byłaby realna.
Data: 10-10-2014 12:57:13
Ja oczywiscie z typowaniem walk nie mam problemow (jako jeden z nielicznych pisalem, ze Drozd pokona na punkty Diablo, nie mowiac juz o moim dokladnym przewidzeniu nawet procentowo w szansach i przebiegu walki Jennings- Perez i innych pozostalych)bo na boksie zjadlem zeby i ciezko mi znalezc jakas stara anegdotke o boksie o ktorej wczesniej nie slyszalem.
To jest prawda że wiekszośc userów nie doceniła Drozda który okazał się pięściarzem niemal kompletnym. Ja wolałem się zatem wstrzymać z typowaniem wyniku (wkońcu Diablo niby mistrz ale nigdy nie wiadomo było czy mu ten lucky punch wydzie czy nie). Wolałem się skupić na krytyce kandydatury Kołodzieja do walki na poziomie mistrzowskim. Co do typów łatwiej było mi wskazać nawet konkretną rundę gdy Diablo dostawał przysłowiowy "wóz z węglem" :
http://www.bokser.org/content/2010/05/15/231014/index.jsp
Mój typ jako pierwszy wpis. Wynik mozecie sprawdzić tutaj :
http://boxrec.com/list_bouts.php?human_id=17752&cat=boxer
Szkoda tylko że nagród za to nie było. ;-)
Władimir Klitschko natomiast, stracił ten sam pas w trzeciej obronie, przegrywając przed czasem w 11 rundzie z Ross'em Puritty.
Pas ten posiadali również tacy mistrzowie świata wagi ciężkiej jak :
Damiani,Hide,Ruiz,Akinwande,Maskaev,McCall,Stiverne,vice-mistrz Povetkin oraz mistrz świata wagi junior ciężkiej Juan Carlos Gomez.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------
@rafalteo
Kapitalna książka!
Jeszcze raz dziękuję użytkownikowi @ ltomaszl za rzetelność, chęci i wykonaną pracę!
Pozdrawiam.
P.S. Niektóre źródła podają nawet,że Sam Langford miał zaledwie 167 cm wzrostu (5 feet 6 inches).
Link : http://www.thecanadianencyclopedia.ca/en/article/sam-langford/
W każdym bądź razie był niewysoki...;-)