WŁODARCZYK: MUSZĘ COŚ ZROBIĆ Z TYM BAŁAGANEM

Redakcja, Przegląd Sportowy

2014-10-03

Krzysztof Włodarczyk (49-3-1, 35 KO) po przegranej walce z Grigorijem Drozdem (39-1, 27 KO) i utracie mistrzowskiego pasa WBC w wadze junior ciężkiej przyznał w rozmowie z Kamilem Wolnickim z "Przeglądu Sportowego", że zlekceważył nieco swojego rywala, ale zapowiedział, że uporządkuje swoje życie prywatne i powróci na tron.

- Kiedy głowa nie jest spokojna, nie może być dobrze. A moja nie była. Niby wszystko wydawało się być w porządku, niby funkcjonowałem normalnie, ale nie było tak, jak powinno. Od następnego tygodnia biorę się też za porządkowanie własnego życia. Muszę coś zrobić z tym bałaganem. Coś dobrego, co pozwoli mi być spokojnym. Dzisiaj już wiem, zresztą dawno już wiedziałem, co muszę robić. Nie chcę tłumaczyć nic więcej, bo to skomplikowane, ale czas wziąć się za własny dom i budowanie jego przyszłości - powiedział były już mistrz świata.

Niedawno publikowaliśmy także wypowiedź promotora Tomasza Babilońskiego, prywatnie szwagra Włodarczyka, który doradzał polskiemu pięściarzowi zmianę trenera i wyjazd do USA. Z wypowiedzi "Diablo" wynika, że nie zamierza wprowadzać zmian w swoim narożniku.

- Trenera na pewno nie zmienię, bo Fiodor Łapin nie jest niczemu winny. To moje podejście musi być inne. Zresztą, podobnie jak kilka innych czynników - stwierdził w rozmowie z "PS" Włodarczyk.

Cały wywiad Krzysztofa Włodarczyka z Kamilem Wolnickim przeczytacie w serwisie "Przeglądu Sportowego".