ŁAPIN ROZCZAROWANY, LICZY NA REWANŻ Z DROZDEM

Trener Krzysztofa Włodarczyka (49-3-1, 35 KO) Fiodor Łapin nie ukrywa, że jest zawiedziony postawą swojego podopiecznego w sobotniej walce z Grigorijem Drozdem (39-1, 27 KO). Polak przegrał niemal wszystkie rundy i stracił pas WBC w wadze junior ciężkiej.

SALETA I PROKSA O PORAŻCE DIABLO

- Krzysztof myślał, że walka będzie łatwiejsza. Polował na jeden cios, próbował tym zaskoczyć Drozda, ale ten był zbyt dobrze przygotowany, aby dać się złapać. "Diablo" walczył na 30 procent swoich możliwości, nie wiem, dlaczego tak się stało. Mam nadzieję, że dojdzie do rewanżu. To była dobrowolna obrona, więc jestem przekonany, że taka klauzula znalazła się w kontrakcie – powiedział szkoleniowiec.

O rewanżu mówili już też zarówno współpromujący Polaka Leon Margules, jak i sam zawodnik. "Diablo" liczy na to, że do ponownej konfrontacji z Rosjaninem dojdzie na przestrzeni najbliższych dwunastu miesięcy.